Okazją do marszu był 9 maja, rocznica zakończenia II wojny światowej. Pod pomnikiem Żołnierzy Radzieckich w Berlinie w parku Treptow, zgromadzili się umundurowani starsi panowie. Z flagą NRD, z bronią, w mundurach byłej Narodowej Armii Ludowej NRD (NVA) i mundurach elitarnej jednostki służby bezpieczeństwa STASI: Wachregiment Feliks Dzierżynski. Złożyli pod pomnikiem kwiaty, przemaszerowali przez park i rozeszli się.

Organizatorem było „pielęgnujące tradycję stowarzyszenie Armii Ludowej NRD”. Stowarzyszenie głosi m.in. solidarność z „niesprawiedliwie skazanymi i prześladowanymi przez RFN po roku 1990” i domaga się ich rehabilitacji.

Prowokacja

Dla ofiar komunistycznego reżimu była to niesłychana prowokacja. Posypały się skargi. Ofiary enerdowskich prześladowań domagają się zabronienia symboli NRD. – Ustawodawca powinien nareszcie pokazać, że bagatelizowanie dyktatury nie będzie tolerowane – powiedział Ronald Laessig, przewodniczący stowarzyszenia opiekującego się ofiarami prześladowań w NRD. Dla Rainera Wagnera, szefa dachowej organizacji ofiar komunistycznego reżimu był to „policzek wymierzony ofiarom”.

W międzyczasie policja wszczęła śledztwo w sprawie naruszenia ustaw o posiadaniu broni i zgromadzeniach.

CDU interweniuje

„Nostalgiczną” akcję weteranów STASI skrytykowali berlińscy politycy, od CDU po Zielonych. Sekretarzowi generalnemu berlińskiej chadecji, Kaiowi Wegnerowi krytyka nie wystarcza. W liście do szefa klubu parlamentarnego CDU Volkera Kaudera domaga się, by chadecja zbadała, czy nie jest możliwy zakaz używania symboli NRD.

CDU ma zamiar zbadać, czy podejmie odpowiednią inicjatywę ustawodawczą. „Jako klub parlamentarny CDU/CSU zastanowimy się jeszcze raz przy okazji tego incydentu, czy zaproponujemy projekt ustawy zakazującej prawnie używanie symboli SED”, powiedział dzisiaj (21.05) Kauder dziennikowi „Berliner Morgenpost”.

Sierp i młot jak swastyka

Pomysł nie jest nowy. W listopadzie 2011 młodzi członkowie CDU (Junge Union) złożyli na federalnym kongresie partii wniosek o przeforsowanie zakazu używania wszystkich symboli NRD, nie tylko enerdowskiej partii SED (Niemiecka Socjalistyczna Partia Jedności). Zdaniem młodych chadeków: „Używanie i rozpowszechnianie symboli z czasów istnienia NRD powinno być karalne – analogicznie do skrajnie prawicowych symboli”. Wniosek mówił też o rozważeniu, czy nie można zabronić również gloryfikujących NRD „nostalgicznych” produktów.

dpa / Elżbieta Stasik

red. odp.: iwona D. Metzner