– Współpraca wojskowa polsko-niemiecka jest absolutnie kluczowa w ramach NATO. Ponosimy wspólną odpowiedzialność za wschodnią flankę (…) i będziemy współpracować w tym zakresie – powiedział wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski w środę (10.12.2025) po spotkaniu w Malborku z wiceszefem resortu obrony Niemiec Nilsem Schmidem. – To jest nowy obszar wielkiego partnerstwa, wielkiej odpowiedzialności – dodał polski polityk. 

– Mamy jasne przesłanie – sojusznicy są silni i zjednoczeni. Nie dajemy się sprowokować, działamy ze spokojem. Obowiązuje zasada – silni razem – oświadczył Schmid.  

Wiceministrowie spotkali się w 22. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Malborku z okazji startu misji niemieckiego kontyngentu w ramach NATO Air Policing. Od ubiegłego tygodnia cztery myśliwce Eurofighter Typhoon pełnią służbę w ramach misji NATO.

Schmid: wspólnie bronimy polskiej przestrzeni powietrznej

Schmid przypomniał, że spotkanie odbywa się równo trzy miesiące po ataku „prawdopodobnie rosyjskich” dronów na Polskę.

– Polska przestrzeń powietrzna jest przestrzenią powietrzną NATO. Jako partnerzy i sojusznicy stoimy po stronie Polski i wspólnie strzeżemy jej przestrzeni powietrznej – kontynuował niemiecki polityk. Jak podkreślił, niemieckie samoloty po raz pierwszy wzbiły się w powietrze we wtorek, po ogłoszeniu alarmu. Sojusz chroni całą flankę wschodnią „od najdalszej Północy, po Morze Czarne” – dodał Schmid.

Samoloty bojowe to nie jedyna forma niemieckiego wsparcia dla obrony wschodniej rubieży Sojuszu. Do grudnia we wschodniej Polsce stacjonowały dwie niemieckie baterie obrony przeciwlotniczej Patriot chroniące lotnisko w Jasionce pod Rzeszowem, będące punktem przerzutowym broni i sprzętu na Ukrainę.

Niemieckie wsparcie dla Tarczy Wschód

Schmid zapowiedział wysłanie do Polski żołnierzy wojsk inżynieryjnych, która włączy się do budowy „Tarczy Wschód” – systemu zapór i umocnień na granicy z Białorusią. Obie strony pracują obecnie nad umową o współpracy w dziedzinie obronności, która ma być gotowa w przyszłym roku na 35. rocznicę podpisania Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy z 17 czerwca 1991 r. 

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało na X, że obecność myśliwców w Polsce wzmocni system szybkiego reagowania (QRA). „Obrona powietrzna RP to system stałych, całodobowych dyżurów, funkcjonujący w pełnej integracji z NATO-wskim systemem obrony powietrznej. Siły Powietrzne nieprzerwanie strzegą polskiego nieba utrzymując zdolność natychmiastowej reakcji na każde zagrożenie” - zapewniono.

W centrum konsultacji międzyrządowych

Do Polski myśliwce trafiły z bazy lotniczej Noervenich w Nadrenii Północnej-Westfalii. Jest to odpowiedź Bundeswehry na naruszenia przestrzeni powietrznej państw NATO przez rosyjskie samoloty i drony. Wraz z samolotami wysłano około 150 żołnierzy Bundeswehry. Stacjonowanie myśliwców w polskiej bazie przewidziane jest wstępnie do marca 2026 r.

Współpraca w dziedzinie bezpieczeństwa i obrony była ważnym tematem podczas polsko-niemieckich konsultacji międzyrządowych przeprowadzonych 1 grudnia br. w Berlinie.

We wspólnej deklaracji po konsultacjach napisano: „Bezpieczeństwo Polski i Niemiec jest ze sobą ściśle powiązane. To wspólne przekonanie stanowi siłę napędową rozwoju naszej współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa i obrony oraz naszego wspólnego zaangażowania na rzecz bezpieczeństwa całej wschodniej flanki”.

Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>