1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Spiegel: wojna pozycyjna rządu Tuska z prawicą

12 stycznia 2024

Sytuacja w Polsce pozostaje w centrum zainteresowania niemieckich mediów. Tygodnik „Der Spiegel” pisze, że ze względu na opór ze strony polskiej prawicy, nie mamy do czynienia z normalnym przekazaniem władzy.

Protest zwolenników PiS w Warszawie, 11 stycznia 2024 r.
Protest zwolenników PiS w Warszawie, 11 stycznia 2024 r.Zdjęcie: Aleksandra Szmigiel/REUTERS

Nowy polski rząd jest mocno uwikłany w wojnę pozycyjną z prawicowo-narodowymi poprzednikami z PiS, trzymającymi się kurczowo swoich stanowisk. Przez osiem lat te siły podkopywały demokrację. Co musi zrobić Tusk, żeby przywrócić demokrację?” – zastanawia się Jan Puhl w analizie opublikowanej w najnowszym wydaniu tygodnika „Der Spiegel”.

Zatrzymanie byłego ministra spraw wewnętrznych Mariusza Kamińskiego  i doprowadzenie go do więzienia jest „punktem kulminacyjnym spektakularnej walki o władzę”, która ma miejsce od czterech tygodni w Polsce – pisze Puhl.

Autor przypomina, że w wyniku wyborów 15 października 2023 r. władzę w Polsce przejął Donald Tusk, szef Koalicji Obywatelskiej, który od miesiąca rządzi wraz z Trzecią Drogą i Lewicą.

System polityczny zawłaszczony przez PiS

Misja Tuska wykracza poza zadania wynikające z normalnej zmiany władzy w jednym z krajów UE. „Musi odzyskać kontrolę nad politycznym systemem, który został rygorystycznie i wbrew prawu zawłaszczony przez prawicowych populistów” – uważa Puhl. Niemiecki dziennikarz stawia pytanie, czy po rządach PiS, demokrację w Polsce można uratować praworządnymi metodami.

„Der Spiegel” opisał szczegółowo „aferę gruntową” i kolejne etapy w postępowaniu dotyczącym Kamińskiego  zastrzegając, że ta sprawa jest jedynie „detalem” wśród problemów, przed jakimi stoi nowy rząd.

Długa lista problemów: Kamiński, media, sądy

Znacznie ważniejsza jest zdaniem Puhla walka o kontrolę nad publicznymi mediami. Narodowi konserwatyści, jak w Niemczech określa się PiS, uczynili z TVP  „groteskowo jednostronną” tubę propagandową rządu, nazywaną przez Polaków „TVPiS”. Zdominowana przez polityków PiS Rada Mediów Narodowych zablokowała wypłatę pieniędzy z abonamentu, gdy minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz pozbawił władzy dotychczasowe kierownictwo i postawił spółki w stan likwidacji. 

Kolejnym problemem jest reforma Krajowej Rady Sądowniczej – pisze Puhl. Jak zaznaczył, rząd musi się liczyć ze sprzeciwem prezydenta Andrzeja Dudy. Wiele kroków podejmowanych przez rząd z prawnego punktu ma charakter „delikatny” – ocenił autor. Dotyczy to chociażby decyzji w sprawie mediów. „Der Spiegel” przytacza opinię prawnika Wojciecha Sadurskiego, który twierdzi, że konstytucyjny porządek w Polsce stał się „łupem barbarzyńców”. „Jeżeli piroman spalił dom, to niektóre zniszczone ściany trzeba usunąć” – cytuje prawnika Puhl. W przeciwnym razie dom, czyli polska demokracja, może doznać trwałych szkód.

Kaczyński wpadł w panikę

Takie „pokrętne” argumenty, zdaniem Puhla, „uskrzydlają” Jarosława Kaczyńskiego  – „przyzwyczajonego do zwycięstw lidera polskiej prawicy”. Przewodniczący PiS „szczuje bez żadnych zahamowań przeciwko nowemu rządowi, nazywając go raz „niemieckim agentem”, a zaraz potem nowym wcieleniem komunistycznego wojskowego dyktatora Wojciecha Jaruzelskiego.

Zdaniem Puhla, Kaczyński obecnie wpadł w panikę. Przed kwietniowymi wyborami samorządowymi został pozbawiony swojej tuby propagandowej – TVP, która docierała do ponad 60 proc. emerytów w Polsce.

Polacy raczej nie kupią narracji o „dyktaturze Tuska” i nie uznają Kaczyńskiego za obrońcę demokracji i wolności – uważa cytowana przez „Spiegla” politolożka Anna Pacześniak. Puhl zwraca uwagę, że Tusk zachował wszystkie świadczenia socjalne poprzedniego rządu, włącznie z 800+.

„Nowy rząd może sobie na to pozwolić. Z Brukseli powinno stopniowo napłynąć do Polski 25 mld euro – pieniądze na odbudowę po pandemii, wstrzymane przez Komisję Europejską z powodu łamania praworządności przez PiS” – czytamy w analizie opublikowanej na łamach „Spiegla”.