1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Steinmeier do Putina: nie mieszajcie się w naszą kampanię

16 czerwca 2017

Prezydent RFN Frank-Walter Steinmeier ostrzegł Moskwę przed próbą wpływania na jesienne wybory parlamentarne w Niemczech.

Berlin Antrittsrede Bundespräsident Steinmeier
Zdjęcie: Getty Images/AFP/T. Schwarz

W wywiadzie dla dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung” niemiecki prezydent powiedział, że jeśli Rosja będzie próbowała wywrzeć wpływ na przebieg jesiennych wyborów w Niemczech to zasób spraw, które łączą oba kraje, stanie się jeszcze mniejszy. Jak dodał, byłoby to szkodliwe dla obydwu stron.

W Niemczech od wielu miesięcy mówi się o tym, że Moskwa może próbować zakłócić przebieg kampanii przed wyborami do Bundestagu. Na początku roku Urząd Kanclerski zlecił niemieckim służbom specjalnym kontrolowanie aktywności rosyjskich hakerów. Była to reakcja na cyber-atak na sieć komputerową Bundestagu, do którego doszło wiosną 2015 roku. O jego przeprowadzenie oskarżano Rosjan. W raporcie przedstawionym przez Federalną Służbę Informacyjną oraz Urząd Ochrony Konstytucji można było z kolei przeczytać, że w krajach Unii Europejskiej od lat wzmaga się rosyjska aktywność. Jak oceniono, Moskwa próbuje podgrzewać konflikty obecne w zachodnich społeczeństwach oraz osłabiać więzy transatlantyckie.

Przed kampaniami dezinformacyjnymi prowadzonymi przez Rosję ostrzegała także Unia Europejska. W raporcie przedstawionym w styczniu przez unijną grupę roboczą ds. komunikacji strategicznej czytamy, że zwłaszcza kanclerz Niemiec Angela Merkel znajduje się w polu zainteresowania.

W rozmowie z „Frankfurter Allgemeine Zeitung” niemiecki prezydent nakreślił dość ponury obraz relacji między Europą a Rosją. - Nie żyjemy już w czasach, kiedy wspólnie z Michaiłem Gorbaczowem budowaliśmy wspólny dom Europę. Także rok 2001, kiedy Władimir Putin przemawiał w Bundestagu dając nadzieje na szybkie zbliżenie Wschodu i Zachodu, wydaje się być bardzo odległy. Od półtorej dekady przeżywamy narastającą obcość między Europą i Rosją - powiedział.

Frank-Walter Steinmeier ocenił ponadto, że Rosja szuka swojej tożsamości raczej w izolacji od Europy i Zachodu, a nie w tym, co łączy. - Sytuacja zaostrzyła się w 2014 roku wraz z aneksją Krymu i aktywnością militarną Rosji na wschodzie Ukrainy. Dlatego nie należy spodziewać się obecnie nagłego zbliżenia Europy i Rosji – powiedział Steinmeier. Zdaniem niemieckiego prezydenta Zachód powinien w tej sytuacji nazywać po imieniu to, co dzieli obu partnerów. Ostrzegł jednak przez zrywaniem dialogu z Moskwą. - Nie robię sobie złudzeń co do stanu naszych stosunków, ale milczenie nie jest moim zdaniem żadną alternatywą – ocenił.

 

Wojciech Szymański/FAZ/Spiegel/AFP

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej