1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Stoltenberg domaga się wydatków jak za czasów zimnej wojny

17 września 2023

Sekretarz generalny NATO, Jens Stoltenberg, zwiększył presję na Niemcy, aby podniosły swoje wydatki na obronność.

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg jest za podwyższeniem wydatków na obronność jak za czasów zimnej wojny
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg jest za podwyższeniem wydatków na obronność jak za czasów zimnej wojnyZdjęcie: Ludovic Marin/AFP/Getty Images

 „Podczas zimnej wojny, gdy rządzili Konrad Adenauer czy Willy Brandt, wydatki na obronność wynosiły od trzech do czterech procent PKB” – powiedział Jens Stoltenberg gazetom z grupy medialnej Funke w niedzielę (17.09.2023). Również w Norwegii, jego ojczyźnie, było podobnie. – Udało się nam to wtedy osiągnąć i musimy to osiągnąć także dzisiaj – stwierdził.

Szef NATO wskazał na decyzję podjętą na lipcowym szczycie w Wilnie, zgodnie z którą  „dwa procent PKB na wydatki wojskowe stanowią minimum”. Jest on przekonany, że wielu sojuszników może nawet przekroczyć ten cel. Jako były szef rządu Norwegii wie, jak trudno jest zaplanować więcej funduszy na obronność, szczególnie gdy również potrzebne jest zwiększenie wydatków na opiekę zdrowotną, edukację czy infrastrukturę.

Jednak w miarę wzrostu napięć konieczne jest zwiększenie wydatków na obronność. W odniesieniu do wysiłków Niemiec, by osiągnąć cel NATO, którym jest inwestowanie dwóch procent PKB w obronność, Stoltenberg potwierdził Berlinowi, że jest  „na dobrej drodze” w tym zakresie. „Dla sojuszu ogromną różnicę stanowi to, czy największy kraj Europy przestrzega tych wytycznych, czy nie” – powiedział sekretarz generalny NATO. I dodał: „Dwa procent z dużego ciasta to po prostu więcej niż dwa procent z małego ciasta”.

Jens Stoltenberg nie spodziewa się szybkiego zakończenia walk w Ukrainie. Jak powiedział:  „Większość wojen trwa dłużej niż się początkowo zakładało. Dlatego musimy przygotować się na długotrwały konflikt w Ukrainie”.

(DPA/jar)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>