1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Strajk sparaliżował ruch na kolei

Elżbieta Stasik18 marca 2013

Wystarczył dwugodzinny strajk ostrzegawczy, by w całych Niemczech ruch na kolei został sparaliżowany. Skutki porannego strajku będą odczuwalne do wieczora.

C
Zdjęcie: Reuters

Dla milionów podróżnych dojeżdżających do pracy pociągiem tydzień zaczął się fatalnie. Strajk ostrzegawczy pracowników kolei trwał od wczesnego rana do godziny ósmej. Stanęły pociągi w Berlinie, Hamburgu, Nadrenii Północnej-Westfalii, Szlezwiku-Holsztynie, także w południowo-wschodnich Niemczech. Podróżni dojeżdżający do pracy, uczniowie i studenci dotarli na miejsce z co najmniej dwugodzinnym, jeżeli nie dłuższym opóźnieniem. Strajkiem dotknięte były także pociągi dalekobieżne i ruch towarowy. Dyrekcja Deutsche Bahn (DB) poinformowała, że mimo zakończenia strajku, z przywróceniem normalnego ruchu należy się liczyć dopiero w ciągu dnia.

Związkowcy proszą o wyrozumiałość

Strajkowali związkowcy zrzeszeni w Związku Zawodowym Kolejarzy i Pracowników Transportu (EVG). Strajkami ostrzegawczymi związek zawodowy chce wywrzeć nacisk na odbywające się dzisiaj (18.03) po południu w Berlinie negocjacje płacowe dla 130 tys. pracowników Deutsche Bahn. Równolegle trwają rozmowy płacowe dla 7 tys. pracowników konkurentów DB, prywatnych firm aktywnych w ruchu regionalnym, takich jak Abellio, Benex, Veolia czy Hessische Landesbahn.

Sytuację dodatkowo utrudniła zima trwająca na północy NiemiecZdjęcie: picture alliance/ZB

Związkowcy domagają się rozłożonej na rok 6,5-procentowej podwyżki płac. Pracodawcy zaproponowali podwyżkę w wysokości 2,4 procent w tym roku i 2 procent w przyszłym, jak również podniesienie emerytur i wypłatę jednorazowej kwoty w wysokości 400 euro. Związek zawodowy odrzucił tę propozycję. – Nasze koleżanki i koledzy są w najwyższym stopniu zirytowani tą niewystarczającą ofertą pracodawcy – powiedziała wiceprzewodnicząca EVG Regina Rusch-Ziemba.

Deutsche Bahn nie rozumie strajku. – Jest absurdem strajkowanie w chwili, kiedy nie rozpoczęły się jeszcze negocjacje płacowe – powiedziała rzeczniczka DB.

dpa, afp, Reuters / Elżbieta Stasik

red. odp.: Barbara Cöllen