1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
Motoryzacja i transport

Nerwy w korkach. Te niemieckie miasta lepiej omijać

6 lutego 2018

Wielu kierowców w Niemczech spędza w korkach po kilkadziesiąt godzin rocznie. Niektóre miasta najlepiej omijać.

Deutschland Symbolbild Stau
Zdjęcie: picture alliance/dpa/R. Vennenbernd

Statystycznie najwięcej czasu (51 godzin w roku) spędzają w korkach mieszkańcy Monachium. Tym samym stolica Bawarii jest już po raz drugi mistrzem Niemiec pod względem stania w korkach – wynika z najnowszego raportu instytutu Inrix. Za Monachium uplasowały się ex equo takie miasta jak: Hamburg, Berlin i Stuttgart (44 godziny). Jednocześnie badacze zwracają uwagę na to, że Hamburg i Berlin to miasta, w których sytuacja w szybkim tempie pogarsza się. Jeszcze w 2016 r. w Hamburgu kierowcy stali w korkach średnio 39 godzin rocznie, w Berlinie 38 godzin. Autorzy raportu przepuszczają, że ma to związek z dużą liczbą robót drogowych w węzłach komunikacyjnych w tych metropoliach.

Promem do pracy? W Londynie to już rzeczywistość [WIDEO]

01:53

This browser does not support the video element.

Koszty spowodowane przez korki szacuje się łącznie na 80 mld euro, to jest 1770 euro na kierowcę.

Pisaliśmy także: Berlin szykuje „najlepszy program antykorkowy” w Niemczech

Instytut Inrix przeanalizował sytuację w 1360 miastach w 38 krajach świata.Według cytowanego raportu światowym rekordzistą pod względem długości stania w korkach jest Los Angeles. Mieszkańcy tej kalifornijskiej metropolii spędzają w nich 102 godziny rocznie.
 

DPA / Bartosz Dudek