1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Strefa Schengen. Swoboda z mnóstwem ograniczeń

18 lipca 2024

Podróżowanie bez kontroli granicznych jest prawem obywateli UE. Jednak niektóre kraje nadal kontrolują przyjezdnych. Dlaczego jest to możliwe, a w niektórych przypadkach nawet sensowne?

Szyld Schengen in Luksemburgu
Miejscowość Schengen w Luksemburgu. Tu w 1985 roku powołano do życia Strefę Schengen.Zdjęcie: picture alliance/Caro

Setki tysięcy fanów piłki nożnej przyjechało do Niemiec na Mistrzostwa Europy. Na granicach wprowadzono wyrywkowe kontrole, aby zapewnić bezpieczeństwo EURO 2024. Teraz Niemcy ponownie debatują nad sensem utrzymania tymczasowych kontroli na granicach z krajami UE, w tym z Polską.

Tymczasowe kontrole są dozwolone tylko w określonych warunkach. Strefa Schengen obejmuje wszystkie kraje UE z wyjątkiem Irlandii i Cypru, a także Szwajcarię, Liechtenstein, Norwegię i Islandię. Nazwa rozporządzenia pochodzi od miejscowości Schengen w Luksemburgu, gdzie w 1985 r. pięć państw podpisało pierwsze porozumienie w sprawie zniesienia kontroli granicznych.

Fundament integracji

Podróże bez kontroli są częścią jednolitego rynku europejskiego. Zapewnia on swobodny przepływ osób, towarów, kapitału i usług w całej UE i jest centralnym elementem integracji europejskiej. Podróżowanie bez barier i kontroli „pozostaje jednym z klejnotów koronnych integracji europejskiej” – powiedział Margaritis Schinas, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej.

Na czas EURO 2024 kontrole graniczne odbywały się na wszystkich granicach lądowych NiemiecZdjęcie: Christoph Hardt/Panama Pictures/IMAGO

420 milionów obywateli UE i 500 milionów podróżnych spoza Unii korzysta rocznie z dobrodziejstw strefy Schengen. Aby umożliwić państwom unijnym rezygnację z kontroli granicznych wewnątrz UE, uzgodniono skuteczne, według wspólnie ustalonych kryteriów, kontrolowanie zewnętrznych granic UE.

„Zepsute Schengen”

Jednak wielu ministrów spraw wewnętrznych UE uważa, że kontrole granic zewnętrznych są nadal niewystarczające. Szczególnie po roku 2015, kiedy nasiliły się migracje z Bliskiego Wschodu przez Grecję i Włochy do UE, pojawiły się skargi na brak ochrony granic zewnętrznych. Austriacki minister spraw wewnętrznych Gerhard Karner powiedział w październiku 2023 roku: „Schengen nigdy nie było tak zepsute jak teraz”. Jego zdaniem wjazd jest zbyt łatwy dla osób bez paszportów i wiz.

Kraje tranzytowe i kraje na szlaku bałkańskim zaczęły zatem ponownie wprowadzać kontrole na swoich granicach wewnętrznych. Od 2015 r. przeprowadzane są regularne kontrole na granicy między Austrią a Niemcami, a od połowy października 2023 r. z Polską i Czechami. Francja, od czasu ataków terrorystycznych w 2015 i 2016 roku, również chętnie sięga po ten środek bezpieczeństwa.

Mieszkańcy pogranicza o kontrolach

02:16

This browser does not support the video element.

W swoim rocznym raporcie na temat stanu strefy Schengen Komisja Europejska wskazuje, że kontrole osobowe na wielu wewnętrznych granicach UE nie są zazwyczaj „systematycznymi kontrolami” wszystkich osób, które chcą przekroczyć granice. Zamiast tego przeprowadzane są na niektórych autostradach lub liniach kolejowych kontrole wizualne. Podczas nich tylko kilka podejrzanych osób wybieranych jest losowo i dokładnie sprawdzanych. Ten rodzaj kontroli zwykle nie prowadzi do poważnych opóźnień lub korków przy wjeździe lub wyjeździe z kraju. Zaleca się, o ile to możliwe, żeby samochody ciężarowe i inne środki transportu towarów, a także osoby dojeżdżające do pracy nie były sprawdzane.

Komisja Europejska: kontrole tylko w ostateczności

Jako alternatywę dla widocznych kontroli na autostradzie, Komisja Europejska zaleca mieszane patrole funkcjonariuszy z kilku krajów. Ich zadaniem jest sprawdzanie dokumentów, wiz i zezwolenia na pobyt w spontanicznie utworzonych punktach kontrolnych w głębi krajów. Ponadto podejmowane są także działania, w ramach których osoby mogą być sprawdzane w pasie 30 kilometrów od granicy państwowej, nawet jeśli nie ma wobec nich konkretnych podejrzeń.

Kodeks graniczny Schengen, który niedawno został zmieniony i przyjęty przez wszystkie państwa członkowskie, stanowi, że stałe widoczne kontrole graniczne są jedynie „środkiem ostatecznym”.

Francja, Niemcy. Dwa kraje – jedna wioska

03:17

This browser does not support the video element.

Systematyczne kontrole graniczne są dozwolone tylko w przypadku szczególnych zagrożeń lub planowanych dużych wydarzeń, takich jak igrzyska olimpijskie, szczyty G7 lub, jak ostatnio, duże turnieje piłkarskie. Kontrole muszą być ograniczone do maksymalnie sześciu miesięcy oraz podlegać indywidualnemu uzasadnieniu i weryfikacji. Takie wymagania stawia Europejski Trybunał Sprawiedliwości w swoim orzecznictwie.

Niejasne uzasadnienia

W praktyce jednak państwa członkowskie raz po raz rozszerzają swoje wyjątki od rozporządzenia Schengen, podając niejasne uzasadnienia, takie jak presja migracyjna, zagrożenie terroryzmem, obawy o bezpieczeństwo po inwazji Rosji na Ukrainę lub zwiększony antysemityzm po atakach terrorystycznych Hamasu i kontratakach Izraela. Komisja Europejska wielokrotnie upominała państwa członkowskie, aby ograniczyły kontrole graniczne do tego, co jest absolutnie konieczne, ale nie ma rzeczywistej mocy, aby to zrobić.

Kontrole graniczne na granicach wewnętrznych nie muszą być zatwierdzane, a jedynie zgłaszane z czterotygodniowym wyprzedzeniem.

Kodeks graniczny Schengen zawiera również przepisy dotyczące sytuacji nadzwyczajnych. Jeśli na przykład granica zewnętrzna zostanie przekroczona przez dużą liczbę migrantów, państwa członkowskie mogą wprowadzić kontrole na swoich granicach wewnętrznych bez wcześniejszej zapowiedzi.

Czy kontrole wewnętrzne mają sens?

Podczas kontroli policja bardzo często korzysta z wyszukiwania w Systemie Informacyjnym Schengen (SIS). Ta baza danych jest zasilana informacjami z nakazów aresztowania ze wszystkich państw członkowskich, dzięki czemu osoby mogą być sprawdzane w całej Europie, a nie tylko na granicach krajowych. SIS jest dostępny mobilnie dla wszystkich organów policji.

W Niemczech niektórzy przedstawiciele CDU/CSU, FDP i związków zawodowych policji twierdzą obecnie, że kontrole graniczne wprowadzone na czas EURO 2024 na wewnętrznych granicach okazały się bardzo skuteczne i dlatego powinny zostać utrzymane. Jednak eksperci w Komisji Europejskiej, którzy proszą o anonimowość, zwracają uwagę, że zastosowane środki w postaci 22 tysięcy dodatkowych funkcjonariuszy policji i 800 tysięcy skontrolowanych osób naturalnie przyczyniły się do wielu zatrzymań.

Granica między Słowacją i WęgramiZdjęcie: Denes Erdos/AP/picture alliance

Ich zdaniem ta praca policji niekoniecznie musi mieć miejsce na granicach. 800 tysięcy dodatkowych kontroli na autostradach w głębi kraju, na stacjach kolejowych lub w innych newralgicznych punktach przyniosłoby prawdopodobnie podobne sukcesy.

W swoim raporcie na temat sytuacji w strefie Schengen Komisja Europejska wskazuje, że na przykład przestępczość związana z narkotykami powinna być lepiej zwalczana u źródła, a mianowicie w głównych portach UE, takich jak Hamburg, Antwerpia czy Amsterdam – a nie tylko na granicach wewnętrznych w strefie Schengen. Państwa członkowskie UE zgadzają się z tym co do zasady i uruchomiły plany działania na rzecz lepszej kontroli portów.

Niemieckie statystyki policyjne pokazują, że całkowita liczba przestępstw w tym kraju spadła od czasu wprowadzenia zasad Schengen. W 1995 r. – kiedy Niemcy weszły do strefy Schengen – policja odnotowała 6,6 mln przestępstw. W 2023 r. liczba ta wyniosła 5,9 miliona.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>