1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

„Sueddeutsche Zeitung”: Premier Bawarii skradł gest Brandta

13 grudnia 2024

Premier Bawarii Markus Soeder podczas wizyty w Warszawie przyklęknął pod pomnikiem Bohaterów Getta. Zdaniem komentatora „SZ” bawarski polityk „przywłaszczył sobie” gest Willy’ego Brandta z 1970 roku.

Warszawa: Markus Soeder klęczy przed pomnikiem Bohaterów Getta
Warszawa: Markus Soeder klęczy przed pomnikiem Bohaterów GettaZdjęcie: Marco Hadem/dpa/picture alliance

„Najwyższy aktor państwowy Bawarii, aktywny na Instagramie, przywłaszczył sobie w Warszawie historyczny gest Willy’ego Brandta” – pisze Sebastian Beck w komentarzu opublikowanym w piątek w wydaniu internetowym „Sueddeutsche Zeitung”. 

Narcyzm Soedera robi „groteskowe wrażenie” – ocenił autor. Jego zdaniem w reklamowaniu własnej osoby premier Bawarii nie cofnie się przed żadnym okropieństwem.

Soeder przyklęka pod pomnikiem

Markus Soeder przebywał w środę z wizytą w Warszawie, gdzie spotkał się z premierem Donaldem Tuskiem. Złożył wieńce pod pomnikami Powstania Warszawskiego i Bohaterów Getta. „A ponieważ Soeder jest Soederem, to pod pomnikiem Bohaterów Getta przyklęknął, świadomie nawiązując do gestu kanclerza Willy’ego Brandta” – pisze Beck.

Gest Brandta z 7 grudnia 1970 roku w tym samym miejscu uważany jest za najdonioślejszy gest niemieckiego polityka po II wojnie światowej – jest symbolem „uznania win i początku pojednania z Polską”, zapoczątkowanego nota bene pomimo sprzeciwu partii chadeckich (CDU/CSU).

Gest, który przeszedł do historii

03:47

This browser does not support the video element.

Autor przypomina, że Willy Brandt ujawnił w swoich wspomnieniach, iż gest nie był zaplanowany. „14 sekund pokory obiegło świat, a czarno-białe zdjęcie tego momentu należy do nieprzemijających dokumentów tamtego czasu” – podkreślił autor.

Premier Bawarii popełnił „nikczemny plagiat”

Od tego czasu – kontynuuje autor – wielu niemieckich polityków przyznawało się do historycznej winy, ale żaden z nich nie wpadł na pomysł, by próbować skopiować gest Brandta. Aby do tego doszło, do Warszawy musiał przyjechać Markus Soeder – „naczelny aktor państwowy, udzielający się na Instagramie”.

„W wyrachowany sposób, jak to ma we zwyczaju, skopiował uklęknięcie Brandta i uzyskał zdjęcia i relacje, o jakie mu chodziło” – pisze dziennikarz „SZ”. Kto w przyszłości wpisze w Googlu  słowa „Warszawa” i „Kniefall (przyklęknięcie)”, ten zobaczy dwa wydarzenia – gest Brandta i „nikczemny plagiat” Soedera.

Narcyzm w połączeniu z fantazjami o wielkości były zdaniem Beckera od zawsze największą słabością Soedera. Z czasem cechy te przybrały rozmiary ocierające się o groteskę. Na swoim koncie na Instagramie, po opublikowaniu „ukradzionego motywu”, polityk zamieścił zdjęcie z bożonarodzeniowego jarmarku w Warszawie z podpisem: „Soeder je tradycyjną polską kiełbaskę. Smakuje super”.

Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!