1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
PolitykaWęgry

Sueddeutsche Zeitung: Sabotażysta Orban

Anna Widzyk opracowanie
6 grudnia 2023

Jeśli pomoc dla Ukrainy stale będzie zależna od autokratów, jak Orban czy Trump, będzie to pierwszym z wielu zwycięstw Putina – ocenia „Sueddeutsche Zeitung”.

Premier Węgier Viktor Orban
Premier Węgier Viktor OrbanZdjęcie: John Thys/AP Photo/picture alliance

Niemiecki dziennik komentuje w środę (6.12.2023) postawę premiera Węgier Viktora Orbana, który przed szczytem UE w przyszłym tygodniu grozi, że zablokuje dwie kluczowe decyzje: o rozpoczęciu rozmów akcesyjnych z Ukrainą oraz uruchomieniu 50 mld pomocy dla Kijowa. „Tym razem Viktor Orban najwyraźniej mówi poważnie” – ocenia „Sueddeutsche Zeitung” (SZ).

Jak zauważa autorka komentarza Cathrin Kahlweit, od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę prowadził on „pokerową rozgrywkę, opóźniając i knując w sprawie sankcji wobec Rosji oraz wsparcia Ukrainy”. „Ale na końcu, jak mówi się w Brukseli, zawsze zgadzał się na pakiety sankcji i wsparcia, po wprowadzeniu kilku zmian czy wykreśleniu jakiegoś nazwiska. Jako przyjacielowi Putina chodziło mu o zademonstrowanie bliskości z rosyjskim reżimem oraz utrzymanie dystansu wobec Kijowa” – pisze niemiecka dziennikarka.

Czy Orban da się kupić?

Ale – jak dodaje – Orbanowi chodzi „przede wszystkim o pieniądze – około 27 miliardów euro z różnych źródeł, które Bruksela wstrzymuje z powodu ogromnych obaw o praworządność”. „Czy zatem ostatecznie daje się on kupić?”  – pyta.

Kahlweit wskazuje, że tym razem Orban prowadzi swą dobrze znaną w Brukseli grę w czasie poprzedzającym szczyt UE, na którym miała zapaść decyzja w sprawie rozmów akcesyjnych UE z Ukrainą i Mołdawią. „Od tygodni krążyła podsycana przez Budapeszt pogłoska, że Węgry mogą wkrótce otrzymać większą transzę (środków UE). Jeżeli miało to na celu ugłaskanie Orbana, to nie zadziałało” – ocenia Kahlweit. Według niej Oban ma przewagę, bo Budapeszt twierdzi, że Bruksela może sobie zatwierdzić 50 mld nowej pomocy dla Kijowa – ale bez wkładu Węgier. „A negocjacje akcesyjne musiałyby zostać odwołane” – pisze.

Początek łańcucha problemów 

W przypadku realizacji takiego scenariusza, ucierpiałby przede wszystkim wizerunek Orbana, „poplecznika Putina w Budapeszcie”. „Ale zapoczątkowałoby to łańcuch problemów, które miałyby bardziej egzystencjalne znaczenie dla Ukrainy niż dla UE. Pomoc wojskowa i finansowa, która stale byłaby zależna od małych autokratów jak Orban albo niedoszłych autokratów, takich jak być może wkrótce Trump? To byłoby pierwszym z wielu zwycięstw Putina” – konkluduje dziennikarka „Sueddeutsche Zeitung”.

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na facebooku! >>