SZ: Masowe protesty w Polsce
21 grudnia 2015Jak informuje opiniotwórczy dziennik z Monachium, krytycy zarzucają rządowi premier Beaty Szydło próbę przejęcia kontroli nad administracją państwową oraz wymiarem sprawiedliwości.
Według szacunków Komitetu Obrony Demokracji (KOD), w Warszawie demonstrowało 20 tys., a w całym kraju 100 tysięcy Polaków. Do małych manifestacji doszło też w Berlinie, Londynie i Brukseli. SZ pisze, że aktywiści z KOD mieli też poparcie „znanej hollywoodzkiej reżyserki Agnieszki Holland”. Gazeta przypomina przyczyny trwającego konfliktu wokół Trybunału Konstytucyjnego oraz nowelizacji ustawy autorstwa PiS, zgodnie z którą Trybunał ma orzekać w pełnym składzie, co najmniej 13 z 15 sędziów. A orzeczenia pełnego składu mają zapadać większością 2/3 głosów, a nie jak dotąd – zwykłą większością.
SZ pisze, że były prezydent RP, laureat Nagrody Nobla, Lech Wałęsa w obliczu rozłamu w kraju ostrzegł ostatnio przed wojną domową. Natomiast w opinii premier Szydło „protesty przeciwko rządowi wywołali sfrustrowani członkowie opozycji, którzy są poirytowani utratą władzy. Premier zaprzeczyła również, jakoby demokracja znalazła się w niebezpieczeństwie. Nakłaniała też demonstrantów do refleksji nad tym czy hasła, które głoszą są adekwatne do rzeczywistości, w której żyją. Dziennik z Monachium kończy cytując słowa polskiej premier: „Protesty w obronie demokracji organizują ci, którzy po ostatnich wyborach utracili władzę i przywileje oraz wpływy”.
Opr. Alexandra Jarecka