Szczepienia. Presja linii lotniczych Swiss wobec personelu
28 września 2021Szwajcarskie linie lotnicze Swiss ostrzegają członków personelu pokładowego. Ci, którzy nadal odmawiają pełnego szczepienia przeciwko koronawirusowi, mogą się spodziewać zwolnień, jak ogłosił przewoźnik, który jest spółką-córką Lufthansy. „W przypadku nieprzestrzegania obowiązkowych szczepień, jesteśmy zmuszeni do podjęcia działań w związku z naruszeniem obowiązków wynikających z układów zbiorowych pracy (CAO)” – wyjaśnił rzecznik przedsiębiorstwa. Po zakończeniu stopniowej procedury oczekuje się, że rozwiązanie umowy nastąpi pod koniec stycznia 2022 roku.
Pracownicy, którzy potrzebują więcej czasu na podjęcie decyzji o szczepieniu, mogą zostać zawieszeni w prawach pracownika na okres około sześciu miesięcy. Dla tych, którzy nie mogą być zaszczepieni z powodów medycznych, poszukiwane byłyby indywidualne rozwiązania. Nowe rozporządzenie zostało zakomunikowane pracownikom w poniedziałek 28 września.
Obowiązek dla wszystkich
Kierownictwo Swiss już w sierpniu ogłosiło wprowadzenie obowiązkowych szczepień dla swoich załóg. Wówczas poinformowano, że od 15 listopada wszystkie załogi samolotów będą musiały zostać zaszczepione przeciwko koronawirusowi. Jest to możliwe dzięki klauzuli w umowach o pracę, która obowiązuje „od dziesięcioleci”. Personel pokładowy stacjonujący za granicą również ma obowiązek poddać się szczepieniu do połowy listopada.
Swiss jako pierwsza linia lotnicza w Europie wprowadził obowiązek szczepień dla swojego personelu latającego. Jak argumentował szwajcarski przewoźnik, była to kwestia dbałości i opieki ze strony pracodawcy, ale także lepszego planowania działań lotniczych. Na arenie międzynarodowej istnieją już przykłady obowiązkowych szczepień załóg lotniczych, w tym w australijskich liniach lotniczych Qantas czy amerykańskiej firmie United.
Również Lufthansa szuka sposobu, aby zmusić swoje załogi do szczepień przeciwko koronawirusowi. W Niemczech jest to jednak trudniejsze niż w szwajcarskiej spółce-córce Swiss.
(RTR/jar)