Minister spraw wewnętrznych Niemiec Alexander Dobrindt broni zaostrzenia przez Berlin kursu w polityce migracyjnej. Zarządzone przez niego bardziej rygorystyczne kontrole graniczne i odsyłanie osób ubiegających się o azyl są pierwszym krokiem w kierunku większego porządku w polityce migracyjnej – przekonywał w piątek, 16 maja, w Bundestagu.

„Zmiana polityki” na granicach

– Obywatele oczekują od nas zmiany polityki – podkreślił Dobrindt w niemieckim parlamencie. To już ma miejsce – na granicach Niemiec. Zaznaczył, że nielegalna migracja zagraża stabilności Niemiec i Europy. Jak powiedział, „zdolność kraju do integracji osiągnęła punkt krytyczny” i dlatego Niemcy muszą działać. Niemieckie miasta, gminy i powiaty są na granicy swoich możliwości. – Jeśli chodzi o nielegalną migrację, istnieje po prostu granica zdolności kraju do integracji i dlatego musimy działać – powiedział.

Wkrótce po objęciu urzędu Dobrindt zarządził bardziej rygorystyczne kontrole graniczne i zadekretował, że osoby ubiegające się o azyl również powinny być zawracane na granicach. Wyjątki dotyczą grup szczególnie wrażliwych, takich jak dzieci, kobiety w ciąży lub osoby chore. Według Dobrindta liczba zawróconych osób wzrosła tylko w ciągu ostatniego tygodnia o 45 procent.

Nowa polityka migracyjna

Dla ministra spraw wewnętrznych jest to dopiero pierwszy krok w zmianie kursu w polityce migracyjnej. Alexander Dobrindt zapowiedział, że ograniczenie migracji powinno ponownie zostać zapisane jako cel w prawie do pobytu. Reforma prawa o obywatelstwie zainicjowana przez poprzedni rząd, która umożliwiła przyspieszoną naturalizację, ma zostać zniesiona. Łączenie rodzin powinno zostać zawieszone w niektórych przypadkach, a programy dobrowolnego przyjmowania imigrantów – wstrzymane – kontynuował Dobrindt.

Wdrożony ma zostać nowy Wspólny Europejski System Azylowy, a procedury azylowe w krajach trzecich mają być wspierane. Nowy rząd Niemiec chce – jak zapowiedział szef MSW – zwiększyć liczbę krajów uznawanych za bezpieczne kraje pochodzenia. Ponadto będzie więcej deportacji do Afganistanu i Syrii.

Chadecy stawiają na współpracę z SPD

Aby zrealizować wszystkie te cele, Dobrindt zwrócił się również do koalicjanta chadeków – socjaldemokratycznej SPD. Partie chadeckie CDU i CSU opowiadają się za znacznie bardziej restrykcyjną polityką migracyjną niż socjaldemokraci. – Wiem, że dla was jest to dłuższa droga niż dla nas – powiedział Dobrindt, zwracając się do posłów SPD. – Wykonajmy to zadanie razem – apelował polityk CSU.

Zaostrzone kontrole graniczne i zwiększone deportacje zostały ostro skrytykowane nie tylko przez Zielonych i partię Lewicy. Również współrządząca SPD wyraziła wątpliwości, czy środki te są zgodne z prawem UE.

Więcej uprawnień dla policji

Oprócz planów dotyczących migracji Dobrindt zapowiedział również znaczne rozszerzenie uprawnień dochodzeniowych policji i organów bezpieczeństwa. W przyszłości ma być znowu dozwolone m.in. przechowywanie adresów IP. Są one „często jedynym podejściem śledczym” do wykrywania przestępstw – powiedział. W umowie koalicyjnej CDU, CSU i SPD uzgodniły „trzymiesięczny obowiązek przechowywania adresów IP i numerów portów”.

Ponadto rząd ma umożliwić policji federalnej przejmowanie danych – powiedział szef MSW. Rejestruje ono komunikację przed jej zaszyfrowaniem lub umożliwia jej odszyfrowanie. Ponadto rozszerzone mają zostać uprawnienia służb wywiadowczych i umożliwiona lepsza wymiana danych – w tym wykorzystanie sztucznej inteligencji do przetwarzania dużych ilości danych.

(AFP, KNA/dom)

Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>