1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Tagesspiegel: Zachód powinien stawiać na upadek Putina

12 października 2022

Nie będzie powrotu do normalnych relacji z Rosją pod rządami Putina – pisze „Tagesspiegel”.

Rosyjski prezydent Władimir Putin
Rosyjski prezydent Władimir PutinZdjęcie: Gavriil Grigorov/Pool Sputnik Kremlin/AP/dpa

Berliński dziennik zwraca uwagę na poruszenie, jakie wywołał niedawno niemiecki minister zdrowia Karl Lauterbach, który na Twitterze zamieścił wpis nie o polityce zdrowotnej, ale o Władimirze Putinie. Wzburzenie widoczne było przede wszystkim w rządzie z kanclerzem i jego minister obrony na czele, „bo Lauterbach powiedział coś, czego nie chcieli usłyszeć”. „Bowiem gdyby się z nim zgodzili, to musieliby działać odpowiednio do tego” – ocenia autor opublikowanego w środę komentarza Stephan-Andreas Casdorff.

Profesor medycyny Lauterbach napisał mianowicie: „Co miałoby dać to padanie na kolana przed Putinem? Prowadzimy z Putinem wojnę, nie jesteśmy jego psychoterapeutami. Trzeba dalej konsekwentnie działać na rzecz zwycięstwa w postaci wyzwolenia Ukrainy. To, czy zniesie to psychika Putina, jest obojętne”.

Skrzywiona psychika Putina

Autor komentarza ocenia, że Lauterbach ma rację. „Putin zachowuje się jak ktoś o skrzywionej psychice, żeby nie powiedzieć nic więcej. Zdalnie stawiane diagnozy są natychmiast podawane w wątpliwość. Ale włodarz Kremla robi też to, co robi” – pisze Casdorff. 

Zauważa, że była niemiecka kanclerz Angela Merkel, „która długo zna Putina, rozmawiała z nim po rosyjsku i dobrze go rozumie, wezwała, by traktować go poważnie”. „O tak, traktować poważnie jego czyny i jego słowa. Właśnie dlatego, bo – szczerze mówiąc – brzmią jak urojenia” i stanowią powszechne zagrożenie – pisze autor komentarza.

Nikt nie uściśnie skrwawionej dłoni

Putin „wysadza w powietrze gazociągi. Powoduje, że jego czołowi byli dowódcy znikają. Anektuje terytoria, których nie kontroluje. Kłamie. Poświęca życie swoich żołnierzy. Demonstrujących przeciwko mobilizacji natomiast mobilizuje. Dopuszcza do tego, że ten, kto wpadnie w ręce jego żołnierzy, jest torturowany – i nazywa się wyzwolicielem. To szalone, czyż nie?” – wylicza Casdorff. Można nawet powiedzieć, że to zachowanie „psychopatologiczne”, dodaje.

I pyta: „Dlaczego nikt nie mówi tego otwarcie i publicznie?”

„To jasne: nie można utrzymywać ‚normalnych’ stosunków z Rosją pod rządami Putina. Nie, nie po tym wszystkim. Ukraina liczy na upadek Putina, w przeciwnym razie nie będzie pokoju” – ocenia komentator gazety „Der Tagesspiegel”. „Bo nie będzie już żadnego spotkania na szczycie Zachodu z Putinem. Nie może nigdy do tego dojść. Czy Joe Biden, czy Olaf Scholz powinni uścisnąć jego zakrwawioną dłoń? To niewyobrażalne” – pisze Casdorff. W jego opinii Rosjanie „muszą zobaczyć i usłyszeć, że ten człowiek kosztuje ich przyszłość”. „Może wtedy zaczną działać” – konkluduje autor.