Dzięki dobrej koniunkturze międzynarodowe targi w Niemczech mają za sobą najlepszy sezon od roku 2000 - zarówno pod względem liczby wystawców, jak i publiczności.
Targi w KoloniiZdjęcie: AP
Reklama
Niemcy przeżywają okres dobrej koniunktury, a wraz z nią boom przeżywa branża targowa. Dowodem są najnowsze liczby za roku 2007. - Międzynarodowe targi w Niemczech miały w tym roku najlepszy wynik od roku 2000, rekordowego w zakresie new economy. Wyniki 141 targów, dotyczące powierzchni wystawowej, liczby wystawców i publiczności poprawiły się naszym zdaniem o 2 - 3 procent i nie mamy wrażenia, że koniunktura załamie się jak 7 lat temu - twierdzi Thomas Hagen, szef komisji targowej Zrzeszenia Gospodarki Niemieckiej.
Niemal każda branża ma w Niemczech swoje targi - na zdj. targi żeglarskie w DüsseldorfieZdjęcie: AP Hit eksportowy Na targi przybywa coraz więcej zagranicznych wystawców i gości. Udział wystawców z zagranicy wzrósł o ponad 4 procent. Komisja targowa zastanawia się nad organizowaniem targów. Targi to prawdziwy niemiecki hit eksportowy. - Tylko w Szanghaju, ważnym mieście także i dla programu targów zagranicznych, odbędzie się w przyszłym roku 41 targów made in Germany, w Moskwie - 28. W Chinach, w Rosji a także w Emiratach czy w Indiach niemieccy organizatorzy targów mają poważny udział w międzynarodowym biznesie targowym - mówi Peter Neven, dyrektor AUMA - jak w skrócie określa się komisję targową zrzeszenia. Ale organizatorzy doskonale wiedzą o tym, że biznes zagranicą obok blasków ma i cienie. - Jeśli w danych państwach istnieje bezpieczeństwo obrotu prawnego, to bez trudu można sterować procesami logistycznymi. Organizując targi zwraca się bowiem uwagę na punktualność nadejścia eksponatów bez obawy, że znikną gdzieś po drodze, albo że dostarczy się je na miejsce za "dodatkową opłatą", używając pewnego eufemizmu. Rosja to bardzo trudny rynek - mówi Neven.
Na targach "Dom, zwierzę i rośliny" w Berlinie można obejrzeć m.in. akcesoria dla czworonogów ...Zdjęcie: AP Platforma komunikacji w biznesie Lecz mimo wszelkich wtrudności biznes zagraniczny ma dla niemieckich organizatorów targów tak wielkie znaczenie, że w przyszłym roku otworzą oni jak świat długi i szeroki ponad 230 targów. Bowiem targi - mówi Thomas Hagen - jak wynika z ankiet są najważniejszą platformą komunikacji dla firm. - Targi są i nadal pozostaną zwierciadłem rynków i muszą poddawać się zachodzącym na nich zmianom. Tym niemniej - jak sądzę - nie zagraża im wirtualny świat, o czym świadczy statystyka - uważa Thomas Hagen. Hitami wśród targów są handlowe ekspozycje z zakresu budowy maszyn i energetyki. A na horyzoncie pojawia się nowy temat - biologiczne dobra konsumpcyjne.
