Teraz Holandia. Kolejna odsłona afery z koniną
11 kwietnia 2013![NIJKERK - A peak period for horse butcher Jan van der Veen from the Dutch vollage Nijkerk. 'Thanks' to the international commotion about the presence of horse meat in meat dishes, the demand for 'horse' among consumers has increased enormously in the Netherlands. Van der Veen himself finds an increased demand of at least 40 percent for horse meat. "They come from all over the country to get our meat packages." According to him "the most healthy and luxurious piece of free range meat" is now even on the shelves of supermarket chain Jumbo. The meat is mainly due to the rejected sport horses. They are too expensive to maintain. Foto: VidiPhoto dpa - NETHERLANDS OUT](https://static.dw.com/image/16734309_800.webp)
Jak poinformowała Komisja Europejska hurtownia w Oss na południu Holandii w okresie od 1 stycznia 2011 do 15 lutego 2013 handlowała wołowiną z domieszką koniny. Hurtownik Willy Selten sprzedał to mięso ponad 500 firmom w całej Europie.
Dostawy do 16 europejskich krajów
Wśród jego klientów są 132 firmy w Holandii, 124 firmy w RFN - handlowcy, masarnie i firmy przetwórstwa spożywczego - oraz setki firm przede wszystkim w Hiszpanii, Francji i Portugalii. Mowa jest o 50 tysiącach ton mięsa, którego większa część już została spożyta; resztki są ewentualnie jeszcze w mrożonkach.
Po tym, jak hurtownikowi Willemu Seltenowi udowodniono, że do wołowiny dodawał tańszego mięsa końskiego, urzędy kontroli przemysłu spożywczego i handlu spowodują obecnie, że produkty z podejrzanego mięsa zostaną wycofane z półek sklepowych. Sprawą zajęło się niemieckie ministerstwo rolnictwa i ochrony konsumenta. Holenderscy odbiorcy tego towaru zostali już wezwani do wycofania przetworów z handlu. Jak zaznaczono, spożycie tych produktów nie stanowi zagrożenia dla zdrowia.
Każdy może się pomylić
Holenderscy inspektorzy, przeprowadzający kontrole w branży spożywczej w środę (10.04) doszukali się, że na rynek trafiło 50 tys. ton mięsa deklarowanego jako wołowina. Hurtownik Willy Selten oskarżany jest o oszustwo, fałszowanie dokumentów i pranie pieniędzy. Jego firma ogłosiła upadłość:
Jak poinformowało ministerstwo ochrony konsumentów w RFN holenderską firmę już w lutym br. podejrzewano o to, że od ponad dwóch lat do wołowiny dodaje koninę, bez jakiejkolwiek deklaracji. Właściciel firmy tłumaczył się, że domieszka koniny do wołowiny to błąd, jaki może każdemu się zdarzyć.
Analizy, jakie zostaną przeprowadzone w Niemczech, mają potwierdzić, czy stwierdzone obecnie oszustwo nie pokrywa się w niektórych punktach z już odkrytą aferą z koniną sprzed kilku miesięcy. Możliwe, że niektóre przetwory mięsne, w których stwierdzono zawartość koniny, już wcześniej zostały wycofane z rynku.
dpa / Małgorzata Matzke
red.odp.:Alexandra Jarecka