Terrorysta na podsłuchu
14 marca 2005
Minister spraw wewnętrznych Niemiec Otto Schily z SPD planuje dalsze środki umożliwiające zniesienie ograniczeń w walce z terroryzmem. Po wprowadzeniu nowych ustaw o bezpieczeństwie kraju, związanych z zamachami z 11 września, nastąpiła wprawdzie pewna poprawa w zakresie zwalczania terroryzmu – powiedział Schily na wystawie komputerowej CeBit w Hanowerze. "Musimy jednak zastanowić się nad tym, czy konieczne jest wprowadzenie dodatkowych środków bezpieczeństwa”. Terroryści zagrażają całej Republice Federalnej, a nie tylko pojedyńczym krajom związkowym. “Dlatego musimy utworzyć w Federalnym Urzędzie Kryminalnym centralną placówkę prewencyjną” – domagał się minister. “Chyba każdy to zrozumie, że nasze instytucje bezpieczeństwa muszą korzystać z wszystkich możliwości, by dowiedzieć się o planowaniu zbrodni i zamachów terrorystycznych"”.
Jak donosi hamburski tygodnik "Der Spiegel””, za pomocą tak zwanego trzeciego ”pakietu bezpieczeństwa” niemieckie MSW zamierza ułatwić tajnym służbom dostęp do kont bankowych w RFN oraz zastosowanie dalszych środków kontroli. Rząd Niemiec zobowiązał się, że w trzy lata po wejściu w życie nowych ustaw bezpieczeństwa z 2002 roku, przedłoży w tej sprawie raport podsumowujący.
Rząd Niemiec potwierdził doniesienia prasowe, że przechowywane będą tylko numery i adresy internetowe, a zatem informacje kto z kim rozmawiał, ale nie treść rozmów. Ministrowie Schily i Zypries prowadzili już w lutym rozmowy na ten temat z przedstawicielami firm telekomunikacyjnych, między innymi z szefem Deutsche Telekom, Kaiem-Uwe Ricke.
Bundestag odrzucał dotychczas próby zmiany ustawy telekomunikacyjnej. Przed miesiącem, podczas debaty o rocznym raporcie pełnomocnika rządu do spraw ochrony danych, wypowiedział się przeciwko dalszemu rozszerzeniu możliwości gromadzenia danych telefonicznych.