Diety mają teraz wzięcie – dzięki kilogramom nabytym w czasie pandemii. Według badań przeprowadzonych przez Centrum Medycyny Żywieniowej im. Else Kroener-Fresenius 40 procent z losowo wybranych około tysiąca respondentów przybrało na wadze w pierwszym roku pandemii – średnio aż o 5,5 kilograma.

W odwróceniu tych skutków może pomóc nowa dieta, o której zrobiło się głośno – dieta Thonon. Obiecuje ona utratę dziesięciu kilogramów w ciągu dwóch tygodni. Nazwa pochodzi od francuskiego miasta Thonon-Les-Bains nad Jeziorem Genewskim. Dieta cieszy się już dużą popularnością we Francji i w Niemczech, a o sukcesie mają świadczyć liczne zdjęcia „przed” i „po” w mediach społecznościowych.

Ścisła dieta

Dieta Thonon składa się z dwóch faz i dokładnie określa, co można jeść. W pierwszym dniu rano w menu znajduje się kawa i herbata (oczywiście bez mleka i cukru), na obiad 2 jajka ze szpinakiem, a wieczorem stek z sałatką. To tylko 600-800 kalorii, czyli około jedna trzecia naszego normalnego zapotrzebowania.

W następnej fazie przez tydzień każdy utracony kilogram ma być stabilizowany dietą wysokobiałkową, z dozwoloną ilością 1200-1500 kalorii dziennie.

Zasada low carb

Ubogi jadłospis zawiera prawie wyłącznie proteiny (białka) i lipidy (tłuszcze). To sprawia, że dieta Thonon jest dietą „bardzo niskowęglowodanową”, ekstremalną odmianą znanej diety low carb, w której prawie nie występują węglowodany.

Diety low carb i ketogeniczne mają na celu spowodowanie, że organizm wykorzysta swoje rezerwy tłuszczu, jak tylko wyczerpane zostaną zapasy węglowodanów. Chyba najbardziej znaną jest dieta Atkinsa, wymyślona przez amerykańskiego kardiologa w 1989 roku.

Czy dieta Thonon przynosi efekty?

Mimo że dieta Thonon została rzekomo opracowana przez lekarza nad Jeziorem Genewskim, nie ma żadnych wiarygodnych badań na temat jej skuteczności.

– Przy tego typu ograniczeniu kalorii oczekiwana utrata wagi to około 2 kg na tydzień. Nawet jeśli początkowo traci się również wodę, utrata wagi w takim stopniu nie jest możliwa – mówi Hans Hauner, profesor medycyny żywieniowej i dyrektor centrum im. Else Kroener-Fresenius.

Ostatecznie w ciągu dwóch tygodni można stracić około czterech kilogramów – pod warunkiem przestrzegania diety. Ci, którzy wypróbowali dietę Thonon, donoszą o mdłościach, bólach głowy i wahaniach nastroju.

Według profesora Haunera w przypadku zdrowych osób z nadwagą nie ma żadnych bezpośrednich zagrożeń związanych z dietą Thonon. Jednak w przypadku schorzeń (np. serca lub nerek) należy wcześniej zasięgnąć porady lekarskiej, ponieważ może dojść do komplikacji.

Low carb czy low fat?

Dyskusja na temat tego, czy unikanie tłuszczów lub węglowodanów prowadzi do sukcesu w odchudzaniu trwa od dziesięcioleci, nie tylko na forach dietetycznych, ale także w środowisku naukowym. Badania wykazują, że zarówno diety niskotłuszczowe, jak i niskowęglowodanowe są skuteczne w odchudzaniu. Zapytany o swoje preferencje, Hauner odpowiada: – Każda forma ograniczenia kalorii ma korzystny wpływ na wagę i metabolizm tłuszczu.

W celu szybszej utraty wagi Hauner zaleca jednak zamiast diety Thonon diety zawierające suplementy, w których posiłki zastępuje się gotowymi produktami o obniżonej kaloryczności, takimi jak koktajle lub inne napoje wzbogacone o niezbędne mikroelementy.

Dla wolniejszej utraty wagi nie poleca on jednak ani low carb, ani low fat czy suplementów, tylko całkiem normalną zróżnicowaną dietę. Przy dziennej redukcji o 500 kalorii można stracić pięć kilogramów w ciągu trzech do sześciu miesięcy. I to bez żadnego ryzyka.