1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Trump wygrywa. Pierwsze reakcje w Niemczech

Dagmara Jakubczak opracowanie
6 listopada 2024

Choć jeszcze nie ogłoszono oficjalnych wyników wyborów prezydenckich w USA, szacunki wyraźnie wskazują na zwycięstwo Donalda Trumpa. Niektórzy niemieccy politycy już zareagowali.

US-Wahl 2024 | Florida | Republikanische Partei | Donald Trump in West Palm Beach
Zdjęcie: Julia Demaree Nikhinson/AP/dpa/picture alliance

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz (SPD) zapowiedział ścisłe konsultacje z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem w sprawie zbliżającego się zwycięstwa republikanina Donalda Trumpa. Obaj rozmawiali o tym dziś rano przez telefon, jak poinformował w środę (06.11.2024) rzecznik rządu Steffen Hebestreit: „Tematem były wybory prezydenckie w USA”. Olaf Scholz i Emmanuel Macron „zgodzili się na ścisłą koordynację”.

Jednocześnie Olaf Scholz na platformie X napisał: „Gratuluję Donaldowi Trumpowi wyboru na prezydenta USA. Niemcy i USA od dawna z powodzeniem współpracują na rzecz wspierania dobrobytu i wolności po obu stronach Atlantyku. Będziemy to kontynuować dla dobra naszych obywateli”.

Lider SPD : Wynik tych wyborów zmieni świat

Zdaniem współprzewodniczącego SPD coraz bliższe zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA będzie miało poważny wpływ na resztę świata. – Wynik wyborów w USA zmieni świat – powiedział Lars Klingbeil w środę w radiu Deutschlandfunk. – Niemcy muszą teraz wziąć na siebie większą odpowiedzialność w Europie, a także na świecie. Odbędzie się debata na temat tego, czy Niemcy powinny wziąć na siebie jeszcze większą odpowiedzialność za Ukrainę. Myślę, że musimy to zrobić jako Niemcy – zaznaczył lider SPD.

Lars Klingbeil podkreślił również, że nie spodziewa się, aby Trump wycofał się z już zawartych umów. Dotyczy to również stacjonowania nowych amerykańskich rakiet średniego zasięgu w Niemczech od 2026 roku, co zostało uzgodnione za ustępującego prezydenta USA Joe Bidena. Lider SPD powiedział, że uważa to za „nieodwracalne”. – Musimy teraz porozmawiać na europejskich szczytach o tym, jaki impuls jest obecnie potrzebny ze strony Komisji Europejskiej – powiedział, odnosząc się do spotkań Europejskiej Wspólnoty Politycznej i UE w Budapeszcie w czwartek i piątek. Dodał, że niezależna europejska polityka obrony i bezpieczeństwa musi być realizowana „dużymi krokami”.

Lars Klingbeil nie zgodził się z krytyką, że członkowie koalicji rządowej wypowiadali się niepochlebnie na temat  Donalda Trumpa. – Każdy, kto wierzy w przyzwoitość i każdy, kto obserwował tę kampanię wyborczą, mówi, że chciałby, aby Kamala Harris wygrała te wybory – podkreślił. – Gdy patrzę na sposób, w jaki Trump idzie do przodu, dzielący, polaryzujący, pogardliwy dla kobiet w tej kampanii wyborczej, nie rozumiem, jak ktokolwiek może powiedzieć, że byłby zwolennikiem zwycięstwa tego stylu.

Hofreiter: Zagrożone partnerstwo USA i Europy

Przewodniczący Komisji Spraw Europejskich Bundestagu, polityk Zielonych Anton Hofreiter, ostrzegł przed konsekwencjami kolejnej prezydentury Donalda Trumpa dla stosunków transatlantyckich. „Istnieje niebezpieczeństwo, że USA przestaną być prawdziwym partnerem” – powiedział portalowi Politico.

Anton Hofreiter powiedział o konsekwencjach dla Zachodu: „To ogromne wyzwanie dla Europy, zwłaszcza dla Niemiec”. Dostrzega również problemy w gospodarce pod rządami Trumpa: „To, co z pewnością będzie trudne, to kwestie handlowe”.

Strack-Zimmermann: Europa jest „słabo przygotowana”

Europosłanka FDP Marie-Agnes Strack-Zimmermann uważa, że UE jest słabo przygotowana na zbliżające się zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA. – Europa i Niemcy pracowały już nad taką ewentualnością administracyjnie –powiedziała w programie ARD „Morgenmagazin”. – Politycznie Europa była jednak słabo przygotowana.

W związku z tym, w szczególności w polityce bezpieczeństwa i obrony, muszą teraz obowiązywać następujące zasady: „Nie ma już żadnych wymówek”, jak powiedziała Agnes Strack-Zimmermann. W tej kwestii musi nastąpić „duży nacisk”. – Czasy, w których Amerykanie nas chronią, dobiegły końca. Strack-Zimmermann jednak wątpi, że Trump wyprowadzi USA z NATO.

Merz: USA najważniejszym sojusznikiem poza Europą

Przewodniczący CDU Friedrich Merz napisał na platformie X: „Stany Zjednoczone Ameryki były, są i pozostaną najważniejszym sojusznikiem Niemiec poza Europą. Nasze narody łączy długa przyjaźń. Nasze kraje łączą wspólne wartości, interesy i, jako członków NATO, zbiorowa obietnica ochrony.

Kształtowanie stosunków z naszym najważniejszym sojusznikiem zależy teraz w szczególności od nas, Niemców i Europejczyków. Europa musi stać się zdolna do samodzielnego prowadzenia globalnej polityki, wziąć odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo i doprowadzić swoje gospodarki do nowej siły. Tylko Europa, która jest wewnętrznie stabilna i zewnętrznie zjednoczona, może być partnerem na równi ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki”.

Spahn wzywa do nowych wyborów w Niemczech

Jens Spahn, zastępca przewodniczącego klubu poselskiego CDU/CSU, wezwał do przeprowadzenia nowych wyborów w Niemczech ze względu na wynik wyborów w USA. – Koalicja się rozpada – powiedział w wrozmowie z nadawcą telewizyjnym RTL/ntv.

– Nie ma tam nikogo, kto mógłby negocjować z Donaldem Trumpem jak równy z rónym i z jasnymi koncepcjami. Dlatego dla stosunków niemiecko-amerykańskich byłoby najlepiej, gdybyśmy mogli szybko utworzyć nowy rząd – powiedział polityk CDU.

Weidel: „Wybory w USA mogą być wzorem dla Niemiec”

Liderka AfD Alice Weidel jest bardzo zadowolona ze zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA. – Już pogratulowałam Donaldowi Trumpowi, ponieważ jego rywalka Kamala Harris nie ma już prawie żadnych szans – powiedziała w radiu Deutschlandfunk.

– To nie „przebudzone” Hollywood zadecydowało o tych wyborach, ale ludzie pracy i rodziny, które obawiają się o swój ekonomiczny byt ; młodzi ludzie, którzy martwią się o swoją przyszłość – mówiła z naciskiem Alice Weidel: „Te wybory mogą być również wzorem dla Niemiec”.

Zapytana, czy ruch Trumpa pod hasłem „Make America Great Again” jest wzorem do naśladowania dla AfD, odpowiedziała: „Och, zdecydowanie”. Jej partia też chce sprawić, by Niemcy były „wielkie”. – Oczywiście jest on dla nas wzorem do naśladowania – powiedziała o Trumpie.

Alice Weidel nie zgodziła się z zarzutem, że Trump zapowiedział m.in. wysokie cła na produkty z UE, co obciążyłoby niemiecką gospodarkę. – Trzeba być na tyle uczciwym, by dać mu szansę – zaapelowała. Jej zdaniem problemy gospodarcze w Niemczech są „domowej roboty”.

Liderka AfD ponadto pochwaliła politykę Trumpa wobec Ukrainy. Były prezydent USA „obiecał zakończyć wojnę w Ukrainie”. – Był jedynym, który użył tej retoryki i to właśnie pomogło mu wygrać te wybory – powiedziała Weidel. Nie jest jednak jasne, w jaki sposób Trump mógłby zakończyć wojnę.

(AFP, DPA/jak)

Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!