1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

"Turcja potrzebuje demokracji"

Andrzej Pawlak16 lipca 2016

Po nieudanej próbie wojskowego zamachu stanu w Turcji politycy z całego świata apelują o zachowanie spokoju i powrót do demokracji.

Türkei Menschen auf Panzern mit türkischer Flagge
Zdjęcie: Getty Images/G.Tan

Sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon wezwał do zachowania spokoju. Jego rzecznik oświadczył, że Narody Zjednoczone "z uwagą obserwują rozwój sytuacji w Turcji".

Przebywająca na szczycie ASEM w stolicy Mongolii Ułan Bator wysoki przedstawiciel UE ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Federica Mogherini zaapelowała na Twitterze "o zachowanie wstrzemięźliwości i szacunku wobec demokratycznych instytucji w Turcji".

Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk oświadczył na zakończenie szczytu ASEM, że sytuacja w Turcji "jest pod kontrolą, ale wciąż daleka od stabilizacji".

Prezydent USA Barack Obama zaapelował do stron tureckiego konfliktu o powstrzymanie się od przemocy i rozlewu krwi i okazania szacunku "demokratycznie wybranemu rządowi".

W podobnym duchu wypowiedział się sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, który zażądał okazania "pełnego szacunku" tureckiej demokracji.

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow podkreślił, że "należy wystrzegać się krwawych starć a wszystkie problemy powinny zostać rozwiązane w zgodzie z konstytucją". Opinię tę Ławrow wyraził podczas spotkania z amerykańskim sekretarzem stanu Johnem Kerrym w Moskwie.

Rzecznik niemieckiego rządu federalnego Steffen Seibert wezwał do "przestrzegania demokratycznego porządku w Turcji i uczynienia wszystkiego dla ochrony życia ludzi".

Przewodniczący niemieckiej partii Zielonych Cem Özdemir wyraził na Twitterze zaniepokojenie stanem tureckiej demokracji. Jak napisał dosłownie: " Ani wojskowy pucz, ani cywilna dyktatura. Turcja potrzebuje demokracji dla wszystkich.Teraz".

Wiceprzewodnicząca Bundestagu Claudia Roth, także z partii Zielonych, ostrzegła przed możliwością wybuchu wyojny domowej w Turcji i "zdestabilizowaniem całego regionu".

Erdogan panem sytuacji

Nieudany wojskowy zamach stanu w Turcji kosztował do tej pory życie ponad 260 osób. Wojska i siły bezpieczeństwa wierne rządowi aresztowały ponad 1500 zrewoltowanych wojskowych. Prezydent Erdogan zapowiedział przeprowadzenie czystki w armii.

Zwolennicy prezydenta Erdogana zgotowali mu entuzjastyczne przyjęcie na lotnisku w StambuleZdjęcie: Reuters/H.Aldemir

Obserwatorzy polityczni zwracają uwagę na sukces apelu Erdogana do narodu, który miał mu okazać poparcie. Tak też się stało, nie tylko w Turcji ale i w Niemczech, gdzie żyje spora mniejszość turecka. Nieudany zamach stanu wzmocni jego pozycję i należy liczyć się z wprowadzeniem w Turcji silnego systemu prezydenckiego.

dpa, afp, rtr / Andrzej Pawlak