1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Tusk i Putin: dialog i pragmatyzm

3 września 2009

W Gdańsku przy okazji obchodów 70 rocznicy wybuchu wojny doszło do wymiany zdań między premierem Tuskiem i premierem Putinem.

1 września 2009, Gdańsk, Westerplatte , premier Donald Tusk
1 września 2009, Gdańsk, Westerplatte, premier Donald TuskZdjęcie: AP

- „Mówiąc o historii nie należy sobie wzajemnie narzucać punktów widzenia” - stwierdził premier Rosji Wladimir Putin po spotkaniu z premierem Tuskiem w Sopocie. Dodał, że Rosja jest gotowa do dialogu w duchu wzajemnego szacunku. Donald Tusk zaznaczył natomiast, że celem spotkania nie było zdefiniowanie wspólnej pamięci o drugiej wojnie światowej, lecz budowanie „krok po kroku” zaufania między Polakami a Rosjanami”.

Spotkanie w Sopocie było próbą balansu między trudnymi tematami historycznymi a koniecznym pragmatyzmem w istotnych sprawach aktualnej polityki bilateralnej. – „Szanując prawdę o pamięci chcemy budować lepsze perspektywy na przyszłośc” – powiedział Tusk. Dodał, że jest to powód, dla którego istotną część spotkania obaj politycy poświęcili przyszłości.

Stosunki z Niemcami wzorem dla relacji polsko-rosyjskich

Premier Putin i premier Tusk na spotkaniu w SopocieZdjęcie: AP

Premier Polski zaznaczył, że stosunki bilateralne Polski z Rosją nie powinny być gorsze niż relacje polsko-niemieckie i niemiecko-rosyjskie.

– „To jest absurd. Musimy w przyszłości podejmować decyzje, które będą nacechowane szacunkiem do siebie” – zaznaczył szef polskiego rządu.

Jeżeli chodzi o tematy historyczne to dla polskiej strony najważniejsza wydaje się być deklaracja Putina o udostępnieniu polskiej stronie archiwów odnośnie zbrodni katyńskiej. Rosyjski premier zaznaczył jednak, że może do tego dojść „jedynie na zasadzie wzajemności”. Nie powiedział jednak jasno, czego Rosjanie oczekiwaliby w zamian. Dwukrotnie wspominał jednak w tym kontekście o konieczności wyjaśnienia okoliczności wejścia polskich wojsk do Czechosłowacji w październiku 1938 roku.

Premier Donald Tusk podkreślił znaczenie faktu, iż w uroczystościach obchodów 70-tej rocznicy wybuchu II wojny światowej biorą udział kanclerz Niemiec Angela Merkel i premier Rosji Władimir Putin. Zdaniem premiera pokazuje to, że niezależnie od różnic, jakie między obydwoma krajami są bardzo widoczne, obaj politycy chcą wysłać jednoznaczny sygnał odnośnie przyszłości. – „Dla nas ważne jest bezpieczeństwo oraz wymiana handlowa, a ewolucja poglądów i stanowisk bardzo temu sprzyja”.

Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość równie ważne

Główne obchody rocznicy wybuchu II wojny światowej w Gdańsku są okazją do rozmów polityków, 01.09.09Zdjęcie: AP

Na zakończenie konferencji prasowej Donald Tusk podkreślił, że pomimo różnic w wielu sprawach, obaj politycy potrafią rozmawiać ze sobą z szacunkiem, oraz że „nikt w Polsce nie zapomina i nie ma zamiaru zapomnieć, ile krwi zostawili na naszej ziemi żołnierze radzieccy, kiedy wyzwalali Polskę od nazistów”. Zaznaczył, że nie zmienia tego „gorzkie doświadczenie po 1945 roku”. Putin zaakcantował natomiast na początku swojego wystąpienia, że w Rosji „Polaków zawsze postrzegano jako towarzyszy broni”.

Polski premier powiedział, że obaj politycy przyjęli zasadę, iż ich rozmowy „muszą wynikać z zasady równorzędnego traktowania przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.” W tym kontekście Tusk powiedział, że między nim a Tuskiem istnieje zgodność w sprawie wsparcia przy tworzeniu dwóch instytucji, w Polsce i w Rosji, które będą badały m. in. kwestie zbrodni katyńskiej. – „To pokazuje, że stać nas krok po kroku na wspólne ustalenia, nawet jeśli nie jest to łatwe” - dodał szef polskiego rządu. Obydwaj zadeklarowali w czasie rozmów, że akceptują ustalenia tzw. polsko-rosyjskiej „Grupy ds. Trudnych”. Tusk powiedział, że tylko w oparciu o „prawdę o źródłach dramatycznych zdarzeń, ale i też i tych dobrych w naszej historii, będzie można budować porozumienie między politykami i społeczeństwami naszych krajów”.


Konieczny pragmatyzm


Obaj politycy starali się podkreślać na spotkaniu w Sopocie, że mimo trudnych dyskusji historycznych między Polską a Rosją chcą dla dobra wzajemnych stosunków zachować polityczny pragmatyzm. Putin z uznaniem wyraził się o sukcesach polskiej polityki gospodarczej. Dodał, że stały się one widoczne szczególnie w okresie obecnego kryzysu.

Przejawem dwustronnego pragmatyzmu między Polską a Rosją jest podpisanie trzech umów dwustronnych. Pierwsza z nich dotyczy żeglugi na Zalewie Wiślanym, druga reguluje usuwanie odpadów reaktora badawczego w Świerku. Trzecie porozumienie to trzyletnia umowa o współpracy kulturalnej między obydwoma krajami.

Obaj politycy zaznaczyli, że pomimo osłabienia z powodu kryzysu ich relacje gospodarcze są lepsze, niż kiedykolwiek wcześniej. Rozmowy w Sopocie dotyczyły również współpracy energetycznej. Zdaniem Tuska wczesną jesienią powinny zostać zakończone negocjacje na temat nowej umowy o dostawach gazu z Rosji. Putin powiedział, że chce wspierać negocjacje, jednak podkreślił, że stronami negocjacji nie są politycy, lecz firmy.

Po rozmowach w Sopocie premierzy Polski i Rosji, Donald Tusk i i Władimir Putin, udali się na lunch z udziałem delegacji rządowych obydwu krajów, aby potem wziąć udział w uroczystościach obchodów 70-tej rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte. Tam premier Putin oraz kanclerz Merkel mają wygłosić przemówienia.

Róża Romaniec, Gdańsk

red.odp.: Małgorzata Matzke