1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Tylko Izrael zarządza koronakryzysem lepiej niż Niemcy

14 kwietnia 2020

W koronakryzysie Niemcy należą do jednego z najbardziej bezpiecznych krajów na świecie, wynika z analizy londyńskiego think tanku Deep Knowledge Group (DKG). Polska jest na dość dalekiej, 33 pozycji.

Corona Infektionszahlen Deutschland Coronavirus
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/C. Soeder

W świecie opanowanym przez COVID-19 Niemcy są ostoją bezpieczeństwa i stabilizacji, przynajmniej obecnie. Do takiego wniosku doszli analitycy londyńskiego think tanku Deep Knowledge Group (DKG) w rankingu, o którym pisze „Der Spiegel” (14.04.2020). W Europie Niemcy są najbardziej bezpiecznym i stabilnym krajem, w skali światowej drugim pod względem bezpieczeństwa – po Izraelu a przed Koreą Południową.

Analitycy DKG zbadali m.innymi: od kiedy obowiązuje zakaz opuszczania domów, w jakim stopniu zakaz ten jest naruszany, na ile dostępne są testy na obecność koronawirusa i jak są wyposażone szpitale. Uwzględnili też na potrzeby rankingu zarządzanie kryzysowe rządu, w tym funkcjonowanie sztabu kryzysowego czy mobilizację szybkiej pomocy – i tu Niemcy wypadły szczególnie dobrze.

W Europie DKG pozytywnie oceniło też zarządzanie kryzysowe Szwajcarii i Austrii. Na ostatnich miejscach uplasowały się natomiast Włochy i Hiszpania.

Zdaniem ekspertów DKG Niemcy efektywnie zwalczają rozprzestrzenianie się koronawirusaZdjęcie: Getty Images/J.-U. Koch

W światowym rankingu obejmującym obecnie czterdzieści krajów wysoko uprzemysłowionych i rozwijających się – bez państw Afryki i Ameryki Południowej – z Europy w pierwszej dziesiątce znalazły się tylko Niemcy. Na szarym końcu wylądowały przede wszystkich państwa wschodniej i południowo-wschodniej Europy, wśród nich Łotwa, Słowacja i Słowenia. W tej ostatniej dziesiątce jest też Polska - na 33 miejscu, po Malezji a przed Irlandią.

Niemcy będą miały znaczne korzyści gospodarcze po pandemii

DKG opracowuje jeszcze ranking stu państw świata i według „Spiegla” z Europejczyków także tam tylko Niemcy znalazły się w pierwszej dziesiątce. Zaraz za Niemcami i prymusem Izraelem plasują się Korea Południowa, Australia i Chiny. Natomiast na przykład USA zajmują daleką, 70. pozycję. Polski „Spiegel” nie wymienia.

„Wobec wysokiej liczby infekcji w początkowej fazie epidemii Niemcy były wysoce efektywne i z sukcesem powstrzymały dalsze rozprzestrzenianie się choroby, nie osiągając poziomu infekcji w innych państwach – przyniesie to Niemcom znaczne korzyści gospodarcze po pandemii”, powiedział założyciel DKG Dimitry Kaminsky. Jak tłumaczy, „przedsiębiorcy i inwestorzy szukają w tych czasach przede wszystkim jednego – ostoi bezpieczeństwa”.

(DPA/stas)

Koronawirus w Niemczech. Małe firmy walczą o przetrwanie

02:42

This browser does not support the video element.