1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
MigracjaNiemcy

Tym uchodźcom pomagamy chętniej niż innym. Dlaczego?

5 lipca 2023

To, jak chętnie pomagamy uchodźcom, zależy od ich pochodzenia, płci, religii i wykształcenia – wynika z najnowszych badań.

Deutschland | Hilfe für ukrainische Flüchtlinge in Berlin
Zdjęcie: Monika Stefanek/DW

Gotowość do udzielenia pomocy uchodźcom nie zawsze jest taka sama i zależy od różnych czynników, w tym od ich pochodzenia i płci. – Wyniki badania pokazują, że bardziej skłonni jesteśmy pomagać uchodźcom chrześcijańskim, kobietom i tym, którzy są dobrze wykształceni niż uchodźcom muzułmańskim, mężczyznom i słabo wykształconym – wyjaśniła w środę (5.7.23) w Berlinie Nora Storz z Rady Ekspertów ds. Integracji i Migracji (SVR). Ankietę przeprowadzono wśród 4021 osób w Niemczech.

Badania wykazały, że chęć pomocy uchodźcom jest u Niemców zasadniczo duża. Trzech na czterech respondentów twierdziło, że przekazałoby darowiznę na ten cel, dwie trzecie z nich towarzyszyłoby uchodźcom podczas wizyty w urzędzie, a niemal jedna trzecia przyjęłaby uchodźców pod swój dach.

Badania pokazują, że kobietom pomagamy chętniej niż mężczyznomZdjęcie: Patrick Pleul/dpa/picture alliance

Poglądy polityczne wpływają na chęć pomocy

Istnieje jednak „pewien ranking” różnych grup, wyjaśniła Storz. Wobec uchodźców z Ukrainy jesteśmy bardziej solidarni niż wobec tych z Syrii czy Nigerii. Oprócz pochodzenia, płci, wykształcenia i religii rolę odgrywa również oczekiwana długość pobytu w Niemczech. Jeśli uchodźcy deklarują, że chcą wrócić do swojego kraju, jesteśmy bardziej skłonni im pomóc.

Okazuje się, że także poglądy polityczne ankietowanych okazały się szczególnie istotne dla ich gotowości do pomocy i przyjmowania uchodźców. – Respondenci, którzy mają lewicowe lub bardziej lewicowe poglądy, są skłonni pomóc wszystkim trzem grupom pochodzenia uchodźców, podczas gdy respondenci, którzy popierają centrum, są bardziej prawicowi lub prawicowi, wykazują ogólnie niższą gotowość do pomocy i różnicują uchodźców: z jednej strony są ci z Ukrainy, a z drugiej – z Syrii czy Nigerii – podsumowała Storz.

(AFP/gwo)