1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
Motoryzacja i transportEuropa

UE. Łatwiejsze podróżowanie autem elektrycznym

29 marca 2023

Instytucje unijne porozumiały się co do zwiększenia liczby stacji ładowania aut elektrycznych i ułatwienia ich obsługi. Ułatwi to podróżowanie „elektrykami” w UE.

Ładowanie "elektryka", Schlezwik
Ładowanie "elektryka", SchlezwikZdjęcie: Torsten Sukrow/SULUPRESS.DE/picture alliance

Jeszcze w 2021 r. całkowita liczba elektrycznych samochodów osobowych w UE szacowana była na 1,9 mln, a trend ten stale rośnie. Najszybszy wzrost odnotowano w Finlandii (o 136 proc.), Chorwacji i we Włoszech.

Dzisiaj w czołówce państw, gdzie jeździ najwięcej samochodów elektrycznych są zdecydowanie Niemcy posiadające aż 618 tys. tego typu pojazdów, na drugim miejscu jest Francja (403 tys.), potem kolejno: Holandia, Włochy i Hiszpania. Niebawem elektrycznych aut będzie jeszcze więcej, zwłaszcza że UE przyjęła właśnie przepisy zakazujące od 2035 r. rejestracji nowych samochodów z silnikami spalinowymi.

Kierowcy się boją, że nie dojadą na czas

Ale swobodne podróżowanie elektrykami po Europie wciąż jeszcze nie jest łatwe, głównie ze względu na braki w infrastrukturze tankowania. Stacji ładowania pojazdów elektrycznych wciąż jest w UE za mało, a do tego są nierównomiernie rozmieszczone. To sprawia, że kierowcy boją się wyruszyć w dłuższą podróż, zwłaszcza, że zasięg pojazdów elektrycznych jest mniejszy niż aut spalinowych i muszą być one częściej ładowane. Czas ładowania zależy od auta i przepustowości punktu ładowania i zwykle jest dłuższy niż zwykłe tankowanie, które zabiera tylko kilka minut.

Stacja ładowania aut elektrycznychZdjęcie: DW

Nic więc dziwnego, że przy ograniczonym dostępie do stacji ładowania, kierowcy mogą się bać, że nie zdążą do niej dojechać albo że będą musieli czekać w długich kolejkach, jeśli punkt akurat będzie zajęty.

Dzisiaj w UE większość punktów ładowania pojazdów znajduje się w Niemczech (ponad 44 tys. stacji), Francji i Holandii. Tymczasem w Polsce liczba stacji ładowania aut elektrycznych jest wciąż niska i wynosi tylko 2612 (dane na styczeń br.), co oznacza, że od grudnia 2020 r. w kraju powstało tylko około 100 nowych punktów. Jak zauważają eksperci, dzisiaj na jeden punkt ładowania przypada 13 pojazdów elektrycznych. To ma się jednak już niedługo zmienić.

Stacja co 60 km?

Zgodnie z porozumieniem zawartym przez instytucje unijne w najbliższych latach wzrosnąć ma w UE liczba stacji ładowania i tankowania tzw. paliw alternatywnych (poza energią elektryczną zaliczane do nich są także wodór i amoniak), zwłaszcza szybkiego (powyżej 50 kW).

Elektryczne oldtimery

01:55

This browser does not support the video element.

Jak zapewniają unijni politycy, w całej Unii zainstalowane zostaną łatwe w obsłudze stacje tankowania oraz infrastruktura ładowania. Oznacza to, że na ulicach w miastach i przy autostradach więcej będzie publicznych punktów ładowania. Zgodnie z nowymi wymogami ogólnodostępne strefy ładowania przeznaczone dla samochodów osobowych miałyby być rozmieszczone w każdym kierunku jazdy, a odległość między nimi nie przekraczać 60 km.

Uproszczona obsługa stacji

Jak mówią politycy, oznacza to, że obywatele już nie będą musieli się obawiać, że nie znajdą stacji ładowania lub tankowania dla swoich pojazdów elektrycznych lub zasilanych wodorem.

Uproszczona zostanie również obsługa stacji, zwłaszcza jeśli chodzi o płatności. Dzisiaj wiele stacji dopuszcza jedynie płatności za pomocą aplikacji i przez kod QR, według nowych regulacji operatorzy szybkich punktów ładowania będą zobowiązani do umożliwienia użytkownikom płatności także kartami. Płatności za pośrednictwem aplikacji mają być nadal dostępne, ale jako rozwiązanie dodatkowe, a nie obowiązkowe.

Ceny jak na stacji paliw

Wprowadzona zostanie także większa przejrzystość cenowa. Ceny za ładowanie mają być prezentowane podobnie, jak ceny na stacjach paliw, gdzie przedstawia się określoną stawkę za litr np. benzyny, tutaj operatorzy wyraźnie będą musieli określić stawkę w formie: cena za kWh albo cena za sesję czy minutę ładowania.

Ładowanie auta elektrycznegoZdjęcie: Socrates Baltagiannis/dpa/picture alliance

Jak mówią unijni urzędnicy, jest to system, do którego konsumenci są przyzwyczajeni, będzie wiec dla nich czytelny i pozwoli im na łatwe porównanie cen za usługę.

Ponadto operatorzy stacji ładowania zobowiązani zostaną także do ich konserwacji, przeprowadzania niezbędnych napraw i zapewnienia, że są one utrzymywane w odpowiednim stanie.

Organizacje konsumentów chwalą decyzję

Porozumienie z zadowoleniem przyjęły unijne organizacje konsumentów, chociaż wytknęły legislatorom, że przepisy dotyczą głównie nowych, szybkich stacji ładowania, zaś regulacje dotyczące wolniejszych pozostają w zasadzie w niezmienionej formie.

Niemcy: Pierwsze na świecie pociągi regionalne zasilane wodorem

02:36

This browser does not support the video element.

– Konieczność odejścia od samochodów spalinowych jest oczywista dla wszystkich. Aby przetrwać tę zmianę, ludzie muszą być pewni, że będą mogli łatwo naładować swój samochód, gdziekolwiek się znajdą – powiedziała DW Monique Goyens z unijnej organizacji konsumentów BEUC.

– Decyzja UE o ustanowieniu przepisów dotyczących większej liczby lepszych punktów ładowania jest doskonałym sposobem na zmniejszenie niepokoju związanego z zasięgiem pojazdu, ale aby pozbyć się tego lęku raz na zawsze takie same reguły powinny obowiązywać we wszystkich punktach ładowania – zaznaczyła.

 

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej