1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
MigracjaNiemcy

Ukraińscy uchodźcy: trudny start na niemieckim rynku pracy

24 czerwca 2024

Ukraińcy w Niemczech często pracują poniżej kwalifikacji. Muszą pokonać przeszkody biurokratyczne i nauczyć się języka.

Deutschland Jobmesse für ukrainische Geflüchtete
Targi pracy dla uchodźców z Ukrainy. Zdjęcie: Christoph Soeder/dpa/picture alliance

Zaostrza się debata na temat miejsca Ukraińców na niemieckim rynku pracy. Alexander Dobrindt (CSU) zaproponował nawet, by bezrobotnych obywateli Ukrainy odesłać do ich ojczyzny. Tymczasem start na rynku pracy w Niemczech jest trudny.

Olena K. z Charkowa osiągnęła w Monachium to, co dla jej wielu rodaków jest w Niemczech prawie nieosiągalnie. Pracuje jako asystentka w aptece – informuje monachijski urząd pracy. Ukrainka mogła zostać zatrudniona dzięki współpracy między Izbą Aptekarską a urzędem pracy. Urząd wysłał dokumenty aplikacyjne farmaceutki z Ukrainy do różnych aptek. Po trzech rozmowach kwalifikacyjnych – udało się. Jestem wdzięczna za możliwość, jaką daje mi ta praca – mówi Olena K. Także jej szef, Hans Michler, jest zadowodolony:  „Pani K. jest przykładem udanej integracji. Jest przyjazna, niezawodna i pracowita. Chodzi na kurs języka nimieckiego na poziomie C1 i przygotowuje się do egzaminu”.

Niemiecka Agencja Pracy ma specjalny program dla ukraińców Zdjęcie: Christoph Soeder/dpa/picture alliance

Monachijski urząd pracy wspiera program zatrudnienia „Job Turbo”. Koncepcja ta polega na szybkim zatrudnieniu bez umiejętności językowych.

Ukraińcy na rynku pracy w Niemczech

W marcu br. w Centralnym Rejestrze Cudzoziemców było zarejestrowanych około 1,3 miliona osób z ukraińskim obywatelstwem. 730 tys. z nich – w wieku produkcyjnym. 21 procent było zatrudnionych: 119 tys. jest zintegrowanych w system ubezpieczeń społecznych, a 37 tys. w ramach tzw. „mini-pracy” (mini Job), wynika z danych niemieckiego ministerstwa pracy.

Job Turbo: zysk czy wyzysk?

Wielu obywateli Ukrainy nie pracuje, ale uczestniczy w kursach językowych lub opiekuje się małymi dziećmi. W teorii ukraińscy uchodźcy, ze statusem międzynarodowej ochrony w Niemczech, mogą rozpocząć pracę natychmiast. W praktyce krępuje ich często biurokracja – ustalił politolog Dietrich Thränhard w badaniach Fundacji im. Friedricha Eberta.

Opóźnienia i trudności w orientacji to – wg eksperta – główna biurokratyczna przeszkoda. Ukraińcom trudno jest uzyskać uznanie swoich kwalifikacji w zawodach regulowanych. Czas oczekiwania na nostryfikację do półtora roku – to reguła. Dlatego Ukraińcy często podejmują pracę poniżej kwalifikacji.

Minister Pracy Hubertus Heil (SPD) z uchodźczyniami z Ukrainy - 70 proc. z nich ma dyplom wyższej uczelniZdjęcie: Moritz Frankenberg/dpa/picture alliance

Wielu Ukraińców znalazło pracę przez program „Job Turbo” niemieckiej Agencji Pracy (BA). Czy to właściwa droga integracji na rynku zatrudnienia? Zdania ekspertów są podzielone.

Szef monachijskiego urzędu pracy, Wilfried Hüntelmann, uważa program za „absolutnie słuszny. To szansa, by uchodźcy podjęli pracę, nawet jeśli nie znają jeszcze języka.”

Kontrowersyjny program

„To dumping płacowy” twierdzi natomiast rzeczniczka organizacji AWO, Jennifer Rotter: „Wysoko wykwalifikowani są umieszczani na stanowiskach niespecjalistycznych lub wymagających niskich kwalifikacji”. Ten program daje legitymizację firmom do organizowania staży, które „nie są adresowane do wykwalifikowanych pracowników i nie są oni odpowiednio wynagradzani”.

„Sukces programu jest bardzo ograniczony”, uważa też ekspert Instytutu Niemieckiej Gospodarki (IW) WThöne. Urzędy pracy zmagają się z niedoborem wykwalifikowanej siły roboczej i trudno im stworzyć optymalną infrastrukturę wsparcia.

Achim Dercks, wicedyrektor DIHK, twierdzi, że program BA „zmierza we właściwym kierunku, również dlatego, że władze i urzędy pracy ściślej ze sobą współpracują”. Niemniej jednak pozostaje wiele wyzwań, takich jak brak miejsc opieki dziennej dla dzieci, trudności w znalezieniu mieszkania i powolne uznawanie kwalifikacji w zawodach regulowanych.

Krytyczna wobec migracji Ukraińców na niemiecki rynek pracy jest badaczka Julia Kosjakowa: „W wielu obszarach niemiecki rynek pracy wymaga bardzo dobrej znajomości języka. Bez tego jest się skazanym na wykonywanie prac wymagających niskich kwalifikacji, tj. sprzątania. To paradoks, bo ponad 70 procent Ukrainek ma wyższe wykształcenie”. Niemiecki system integracji na rynku pracy stawia je przed próbą i wymaga dużo cierpliwości - dodaje. 

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>