1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Skandal na Ukrainie

7 grudnia 2011

Dokumenty Interpolu mają udowodnić, czy ukraiński minister sprawiedliwości faktycznie jeździ służbowym Mercedesem, który został przed rokiem skradziony w Niemczech.

Mercedes GLZdjęcie: picture-alliance/dpa

Polityczną sceną na Ukrainie wstrząsnął dość pikantny skandal. Jak donoszą media, ukraiński minister sprawiedliwości Aleksander Ławrynowicz używa jako służbowego samochodu Mercedesa GL, który w styczniu 2010 roku został zgłoszony w Niemczech jako skradziony.

Do publicznej wiadomości fakt ten podał poseł Waleri Konowaljuk z rządzącej Partii Regionów. Jak twierdzi, samochód został przemycony przez zorganizowaną szajkę na Ukrainę i w Użhorodzie, mieście na zachodniej Ukrainie "zalegalizowany" w listopadzie 2010. r. W kwietniu br. samochód ten został sprzedany administracji państwowej.

Zdjęcie: ExQuisine/Fotolia.com

Jako dowody Konowaljuk przedstawił dokumenty ukraińskiego Interpolu. Domaga się on publicznego dochodzenia w tej sprawie. Skąd pochodzi skradziony Mercedes i kto był jego pierwotnym właścicielem w Niemczech, tego jeszcze nie wiadomo. Ukraińskie władze nie potwierdziły jak dotąd doniesień mediów. Wiadomo natomiast, że rzeczywiście minister Ławrynowicz jeździ samochodem tej marki.

dapd / Małgorzata Matzke

red.odp.: Elżbieta Stasik / du