1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Ukraina. Uchodźcy we własnym kraju

Elżbieta Stasik12 czerwca 2014

Dramatycznie wzrosła w ostatnich dniach liczba ukraińskich uchodźców do Polski. Większość pozostaje jednak w kraju szukając schronienia u krewnych i znajomych. Dokładnych danych nt. liczby uchodźców nie ma.

Ukraine Flüchtline aus der Ostukraine
Te rodziny ze wschodniej Ukrainy znalazły schronienie w CharkowieZdjęcie: DW/A. Ainduchowa

Jewhenija Kalasznik nie jest w stanie powstrzymać łez. – Strzały padały ze wszystkich stron, ciągle bliżej naszego domu – opowiada. 26-letnia mama dwojga małych dzieci jest ze Słowiańska. Od kwietnia ukraińskie wojsko prowadzi tam walki z prorosyjskimi separatystami. – Sytuacja jest nie do opisania – mówi Jewhenija. Do końca maja z mężem i dziećmi ukrywała się nocami w piwnicy. W końcu młoda rodzina nie wytrzymała ciągłego strachu, wsiadła w autobus i wyjechała z miasta.

Dzisiaj Kalasznikowie żyją we wsi Buhajiwka, około 60 kilometrów na północ od Słowiańska. Z zaprzyjaźnioną rodziną, też ze Słowiańska, zamieszkali w domku starszej krewnej – czworo dorosłych i czwórka dzieci. Szczęśliwie mężczyźni znaleźli szybko pracę, jako kierowcy w miejscowych zakładach rolniczych. Gmina postawiła rodzinom do dyspozycji niezamieszkały dom, pomogła im się urządzić. – Byłam zaskoczona, jeszcze nigdy nie przeżyłam tak dużej gotowości do pomocy – przyznaje Jewhenija.

Ojcowie rodzin uchodźców ze Słowiańska zdołali znaleźć pracęZdjęcie: DW/A. Ainduchowa

Kontrowersyjna liczba uchodźców

Podobnie jak Kalasznikowie wielu Ukraińców opuściło od marca br. swoje domy. Dokładnej liczby jednak nie ma. Rosja utrzymuje, że na uchodźstwie znajdują się dziesiątki tysięcy Ukraińców a sama Ukraina stoi na skraju katastrofy humanitarnej. – Ponad 5 tys. Ukraińców złożyło w tym roku wnioski o nadanie statusu uchodźcy – powiedział w środę (11.06.2014) szef Rosyjskiej Federalnej Służby Migracyjnej Konstantin Romodanowskij w wywiadzie dla rządowej „Rosijskiej Gaziety”. W maju jego urząd szacował łączną liczbę ukraińskich uchodźców na ponad 140 tysięcy. Większość miała uciec na rosyjskie pogranicze.

- Trudno ustalić dokładną liczbę uchodźców – powiedział Deutsche Welle Władimir Szarichin z prokremlowskiego Instytutu Badań WNP w Moskwie. – Problem polega na tym, że między Rosją i Ukrainą nie obowiązują wizy, wielu Ukraińców nie rejestruje się w Rosji jako uchodźcy – tłumaczy Szarichin. Większość z nich jak najszybciej będzie chciała wrócić do domu, dodaje.

Władze Ukrainy uważają liczby podawane przez rosyjskie władze za mocno przesadzone. Ich zdaniem większość uchodźców ze wschodnich regionów Ukrainy woli pozostać w kraju i przenosi się czasowo do krewnych. O wyraźnie niższej liczbie uchodźców mówi też ONZ. Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) w Genewie szacuje liczbę Ukraińców przebywających na uchodźstwie na ponad 10 tysięcy.

Poroszenko zarządza korytarz humanitarny

Pierwszymi uciekinierami byli na Ukrainie w marcu br. Tatarzy krymscy. Po aneksji Krymu przez Rosję wielu z nich, z racji swych proukraińskich sympatii, było wystawionych na wrogość ze strony etnicznych Rosjan. Według ukraińskich mediów tysiące uciekły do południowych regionów Ukrainy, do Kijowa lub Lwowa. Większość z około 300 tys. Tatarów nie opuściła jednak Krymu.

Dziś większość uchodźców to mieszkańcy obwodów donieckiego i ługańskiego, które prorosyjscy separatyści ogłosili „Republikami Ludowymi”. Ciągle jeszcze toczą się tam ciężkie starcia. Rośnie liczba ofiar, w tym dzieci. Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zarządził dlatego we wtorek (10.06) utworzenie korytarza humanitarnego dla wszystkich cywilów, którzy chcą opuścić objęty walkami teren.

Prezydent Petro Poroszenko chce stworzyć korytarze humanitarneZdjęcie: Reuters

Obozu dla uchodźców Ukraina jednak nie utworzyła. W sieciach socjalnych takich jak Facebook powstały więc grupy wolontariuszy, którzy oferują uchodźcom różnego rodzaju pomoc: dach nad głową, transport czy pieniądze. Ta dobrowolna pomoc to za mało, uważa aktywista z Kijowa Oleksandr Klasztorny. – Nasze moce nie wystarczają, byśmy poradzili sobie z tą falą ludzi – podkreśla. O uchodźców powinien troszczyć się rząd w Kijowie.

Więcej uchodźców z Ukrainy w Polsce

Umiarkowana jest jeszcze liczba ukraińskich uchodźców na terenie Unii Europejskiej. Polskie władze mówią o około 600 uchodźcach od początku roku. We wtorek jednak (10.06) Urząd ds. Cudzoziemców w Warszawie mówił o dramatycznym wzroście przybyszów z Ukrainy.

W Niemczech uciekinierów z Ukrainy prawie nie ma. Sytuacja może się jednak zmienić. Minister spraw wewnętrznych Thomas de Maizière już w maju nie wykluczył wzrostu napływu ukraińskich azylantów.

Olexandra Induchowa / Roman Goncharenko / Elżbieta Stasik

red. odp.: Małgorzata Matzke

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej