1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Ulga dla Kościoła katolickiego

22 kwietnia 2010

Biskup Augsburga, Walter Mixa wyciągnął konsekwencje z zarzutów stosowania kar cielesnych w podlegającym mu przed laty sierocińcu i podał się do dymisji. Kościł odetchnął z ulgą, podobnie jak i wierni.

Biskup Walter Mixa
Biskup Walter MixaZdjęcie: apn

W Bonn przed dziennikarzami wystąpił przewodniczący Episkopatu Niemiec, biskup Robert Zollitsch: "Ta trudna decyzja zasługuje na respekt - powiedział, zaznaczając, że biskup Mixa z własnej woli uczynił ten krok, którego nie należy jednak interpretować jako "przyznanie się do winy".

Alois Glueck - przewodniczący ZdKZdjęcie: AP

Także augsburska Rada Księży (Priesterrat) i Centralny Komitet Niemieckich Katolików (ZdK) przyjęły z zadowoleniem dymisję. "Jest to ulgą dla Kościoła katolickiego w Niemczech, ponieważ było to ciężkie brzemię" - powiedział przewodniczący ZdK Alois Glueck w wywiadzie dla radia Bayrischer Rundfunk. "Jest to osobista tragedia biskupa Mixy, ale jego ustąpienie było nieuniknione". Zaznaczył on, że papież z pewnością przyjmie tę dymisję, „bo nic innego nie wchodzi w rachubę”.

Szansa na nowy start

Biskup Walter Mixa poprosił Watykan o przyjęcie dymisji, jak oficjalnie potwierdziła jego diecezja. 68-letni duchowny zaproponował ustąpienie z urzędu biskupa Augsburga i biskupa polowego Bundeswehry. Dyskusja, jaka rozgorzała wokół jego osoby w ostatnim czasie, stała się obciążeniem dla duchowieństwa i wiernych w tej diecezji. Poprzez dymisję chce on zapobiec dalszej utracie reputacji Kościoła i otworzyć drogę dla nowego startu - jak napisano w oświadczeniu diecezji augsburskiej.

Przewodniczący augsburskiej Rady Księży, Bernhard Ehler, wyraził nadzieję, że teraz w diecezji zapanuje spokój i będzie można odzyskać wiarygodność. „Krok Mixy był właściwy, ponieważ wiele osób straciło do niego zaufanie”. Przypuszcza on, że procedura wyboru następcy będzie trwała około roku.

Arcybiskup Robert ZollitschZdjęcie: picture-alliance/ dpa

Także przewodniczący rady diecezjalnej, Helmut Mangold, wyraził nadzieję, że dymisja biskupa Mixy przywróci spokój w diecezji. Jak zaznaczył on "przewodniczący Episkopatu, Robert Zollitsch, i arcybiskup Monachium, Reinhold Marx, wywarli w tym kierunku wielką presję, co przyjąć należy z respektem,". Obawia się on tylko, że osłabnie obecnie dążność do wyjaśnienia zarzutów wobec biskupa Mixy.

Minister ds. rodziny, Kristina Schroeder, wyraziła także respekt wobec decyzji biskupa o podaniu się do dymisji

To były inne czasy

Biskup Mixa przyznał się do tego, że w prowadzonym przez niego sierocińcu policzkował podopiecznych, czemu wcześniej zaprzeczał

Starał się on zbagatelizować wysuwane wobec niego zarzuty twierdząc, że "mu się tylko wymsknęła ręka" i że "kiedyś było to czymś zupełnie normalnym". W ubiegły wtorek przeprosił jednak za – jak powiedział „krzywdy, które wyrządził innym” i poprosił o wybaczenie.

Ponadto wysuwa się wobec niego zarzuty, że jako proboszcz parafii w Schrobenhausen, wydawał pieniądze fundacji prowadzącej sierociniec na cele niezwiązane z sierocińcem. W sprawie tej prowadzone jest dochodzenie.

dpa / afp / Małgorzata Matzke

red.odp.: Jan Kowalski

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej