Paryska deklaracja szefów MSW krajów UE zawiera katalog środków mających na celu usprawnienie walki z terroryzmem. Niemcy mają trzy priorytety.
Reklama
Thomas de Maiziere wskazał po spotkaniu szefów resortów spraw wewnętrznych państw UE, USA oraz przedstawicieli Komisji Europejskiej w Paryżu (11.01) na niemieckie priorytety w planowanych wspólnych działaniach w walce z terroryzmem. W rozmowie z dziennikarzami wymienił na pierwszym miejscu konieczność rozbudowy infrastruktury współpracy wywiadów krajów unijnych między sobą oraz pogłębienie współpracy z USA, „na zasadzie wzajemności” – zaznaczył.
Drugim ważnym działaniem jest, w opinii Thomasa de Maiziera, przyspieszenie prac nad Systemem Informacyjnym Schengen najnowszej generacji, który ma ogromne opóźnienia. Dostęp m.in. służb odpowiedzialnych za ochronę granic do większej bazy danych państw strefy Schengen ułatwi rozpoznanie osób niebezpiecznych – tłumaczył minister.
I wreszcie, trzecią kwestią jest usprawnienie wymiany danych pasażerów lotniczych między krajami UE. Dotychczas – wyjaśniał de Maiziere – odbywa się to tylko przy lotach do USA i Kanady. Minister skrytykował blokowanie wprowadzenia bazy danych pasażerów lotniczych tzw. systemu PNR (Passenger Name Record) w Parlamencie Europejskim.
Z PNR ministrowie spraw wewnętrznych UE wiążą nadzieje na usprawnienie walki z terroryzmem. Byłby on jednym z mechanizmów wykrywania osób udających się w podejrzane podróże, m.in. do Syrii i Iraku, by walczyć po stronie dżihadystów. Jednak rozmowy o nowym systemie blokują europosłowie, którzy obawiają się naruszenia praw podstawowych.
W opinii przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska wymiana danych osobowych przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa w UE. Tusk zamierza we wtorek (13.01) wezwać europosłów na posiedzeniu plenarnym Parlamentu Europejskiego do przyspieszenia prac nad wymianą danych pasażerów.
Szefowie MSW zabierają się za dżihadystów
Po zamachach terrorystycznych w Paryżu, kraje unijne chcą usprawnić wymianę informacji o przemieszczaniu się dżihadystów – wynika z deklaracji wydanej po posiedzeniu szefów resortów spraw wewnętrznych UE i USA. Do Systemu Informacyjnego Schengen będą wprowadzane informacje o domniemanych islamskich bojownikach przy opuszczaniu granic UE i przy powrocie, najczęściej z Syrii i Iraku. Ministrowie deklarują także poprawę współpracy z państwami docelowymi i tranzytowymi. Wielu zagranicznych bojowników przyjeżdża do UE tranzytem przez Turcję. Ministrowie spraw wewnętrznych są też zgodni ws. sfinalizowania umowy o wymianie danych pasażerów lotniczych między 28 krajami UE. Za niezbędną ministrowie uznali też współpracę z operatorami Internetu w celu usuwania z sieci treści podżegających do nienawiści i terroru. Radykalizacji młodych muzułmanów zamierzają przeciwdziałać własną ofertą w sieci.
Minister spraw wewnętrznych Francji Bernard Cazeneuve powiedział, że w deklaracji zapisano katalog środków mających na celu usprawnienie walki z terroryzmem. Dotychczas stosowane w Europie zasady nie wystarczają, aby skutecznie stawić czoło nowym zagrożeniom – zaznaczył Cazeneuve.
Agencja wywiadowcza dla UE?
Za pogłębieniem współpracy z amerykańską Agencją Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) wypowiedział się Hans-Georg Maßen w rozmowie w programie telewizji ARD „Bericht aus Berlin”. Szef Federalnego urzędu Ochrony Konstytucji (BfV) naciska też na zacieśnienie współpracy ze wszystkimi służbami wywiadowczymi. Jest to „nieodzowne”, tym bardziej, że wielu bojowników PI (Państwa Islamskiego) wyjeżdża do różnych krajów i z nich wraca, zaznaczył. Maßen poinformował, że dotychczas co najmniej 180 osób powróciło do Niemiec z Syrii i Iraku.
Premier Włoch Matteo Renzi wezwał do utworzenia unijnych służb wywiadowczych, aby w przyszłości zapobiec podobnym zamachom, jakie miały miejsce w Paryżu. – Mamy wspólną walutę, potrzebna jest nam też wspólna agencja wywiadowcza. Europa musi być zjednoczona przeciwko terroryzmowi – powiedział w ub. piątek (9.01). Kanclerz Merkel zaapelowała natomiast o polepszenie międzynarodowej współpracy służb wywiadowczych. W wystąpieniu na konwencji hamburskiej CDU wskazała też na konieczność usprawnienia wymiany informacji w Europie oraz danych pasażerów lotniczych na całym świecie.
Zamachy terrorystyczne w Europie
Po zamachu terrorystycznym na francuskie czasopismo satyryczne „Charlie Hebdo” Europa jest w szoku. Od ponad dziesięciu lat islamscy terroryści raz po raz wstrząsają starym kontynentem. Chronologia zamachów.
Zdjęcie: M. Bureau/AFP/Getty Images
Zamachy terrorystyczne w Europie: Listopad 2003 Stambuł
W ciągu pięciu dni islamscy terroryści dokonują w Stambule szeregu zamachów. Ginie w nich 58 osób, ponad 600 zostaje rannych. 15 listopada przed synagogą, w której zgromadzili się na modły wierni, eksplodują dwie bomby samochodowe. 20 listopada sprawcy dokonują dwóch dalszych zamachów; na brytyjski bank i konsulat. W 2007 roku terroryści zostają skazani.
Zdjęcie: picture-alliance/dpa
Marzec 2004 Madryt
W najcięższym w historii Hiszpanii zamachu terrorystycznym ginie 191 osób. Ponad 1800 zostaje rannych. Ładunki wybuchowe eksplodują 11 marca w czterech różnych pociągach, jeden z nich w metrze. Sprawcy zostają skazani w sumie na 43 tysiące lat pozbawienia wolności. Jest to symboliczna liczba, w rzeczywistości spędzą w więzieniu najwyżej 40 lat.
Zdjęcie: AP
Czerwiec 2005 Londyn
W godzinie nasilenia ruchu, rano 7 lipca 2005, niemal jednocześnie wysadza się w Londynie w powietrze czterech islamskich zamachowców-samobójców. Trzech z nich w metrze, jeden w piętrowym autobusie. Wszyscy giną. Pociągają za sobą 52 ofiary śmiertelne. Zamachy te uważane są za najcięższy zamach islamskich terrorystów w historii Wielkiej Brytanii.
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/P. MacDiarmid
Wrzesień 2005 Dania
30 września 2005 duński dziennik „Jyllands-Posten“ publikuje dwanaście karykatur ilustrujących artykuł o wolności prasy. Na jednej z nich Mahomet ma na głowie zamiast turbanu bombę. Karykatury wywołują na całym świecie falę protestów i krwawych akcji odwetu. Po zamachu na siedzibę paryskiego pisma satyrycznego „Charlie Hebdo“, duński „Jyllands-Posten” zaostrza środki bezpieczeństwa.
Zdjęcie: picture-alliance/dpa
Grudzień 2010 Sztokholm
Krótko przed Bożym Narodzeniem, 11 grudnia 2010, na licznie uczęszczanej ulicy w centrum Sztokholmu eksplodują dwa ładunki wybuchowe. Dwóch przechodniów zostaje rannych. Sprawca, 28-letni Irakijczyk, ginie. Śledczy długo zakładają, że działał w pojedynkę. Istnieją jednak wskazówki świadczące o tym, że terrorysta miał wspólnika.
Zdjęcie: AFP/Getty Images/J. Nackstrand
Listopad 2011 Paryż
Francuski magazyn satyryczny „Charlie Hebdo“ był już ofiarą zamachu terrorystycznego w 2011 roku. Nieznani sprawcy wrzucili do pomieszczeń redakcyjnych butelki z benzyną. Szczęśliwie nikt nie został ranny. Sprawcy nie zostali schwytani do dzisiaj. Przyczyną ataku miały być publikacje krytykujące rzekomo islam. Dlatego magazyn często padał ofiarą pogróżek. Od dawna jest pod ochroną policji.
Zdjęcie: picture-alliance/abaca
Marzec 2012 Tuluza
Między 11 i 22 marca 2012 cała Francja wstrzymała oddech. Najpierw mężczyzna na skuterze zastrzelił dwóch żołnierzy. Osiem dni później, 19 marca, zabił trzech uczniów i nauczyciela żydowskiej szkoły. Policja szukała go przez wiele dni, ostatecznie znalazła go zabarykadowanego w mieszkaniu. 22 marca siły specjalne przypuściły szturm na mieszkanie. Zamachowiec zginął.
Zdjęcie: AP
Maj 2014 Bruksela
Uzbrojony mężczyzna oddaje 24 maja 2014 roku strzały przy wejściu do Muzeum Żydowskiego w Brukseli. Zabija cztery osoby. Sprawcy, obywatelowi Francji, najpierw udaje się zbiec. Schwytany zostaje we Francji i przekazany do Belgii. Był już karany za rabunek. Ponad rok spędził ponoć w Syrii, gdzie walczył u boku bojowników islamskich.
Zdjęcie: Reuters
Wrzesień 2014 Bruksela
We wrześniu 2014 udaremniony został zamach na gmach KE w Brukseli. W Europie niezmiennie istnieje niebezpieczeństwo zamachów terrorystycznych, uważają eksperci. Dzisiaj wychodzą jednak z założenia, że w grę wchodzą głównie pojedynczy zamachowcy. Siły bezpieczeństwa koncentrują się na licznych Europejczykach, którzy wracają do Europy z Syrii po walkach u boku bojowników „Państwa Islamskiego”.
Zdjęcie: picture alliance/ZUMA Press/M. Dairieh
Styczeń 2015 Paryż
W zamachu na wychodzący w Paryżu magazyn satyryczny „Charlie-Hebdo” ginie 12 osób. Sprawcy nie zostali jeszcze ujęci. Ich motywy są nieznane. Eksperci wychodzą z założenia, że są to islamscy fanatycy. Francuski rząd ogłosił dla Paryża najwyższy stopień zagrożenia terrorystycznego. Prezydent Francji Hollande potępił zamach jako „niespotykany akt barbarzyństwa”.
Zdjęcie: STR/AFP/Getty Images
Zamach na wolność
Zamach na „Charlie Hebdo“ jest też zamachem na wolność prasy i słowa, mówią politycy i media w całej Europie. W zamachu 7 stycznia zginął także „Charb”, redaktor naczelny „Charlie Hebdo”. Za swoje krytyczne publikacje był wielokrotnie celem ataków. Europejskie media piszą o nim jako o nieustraszonym bojowniku o wolność prasy.
Zdjęcie: Reuters/J. Naegelen
11 zdjęć1 | 11
W lutym walka z terroryzmem będzie tematem szczytu UE (12-13.02) i spotkania w Waszyngtonie (18.02).