1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Uprzemysłowione kraje pod pręgierzem

17 kwietnia 2011

Wiosenna sesja MFW i Banku Światowego w Waszyngtonie upłynęła pod znakiem krytyki polityki finansowej krajów wysokorozwiniętych. Ich długi zagrażają gospodarce światowej.

Logo des Frühjahrstreffens von IWF und Weltbank 2011 in Washington, aufgenommen am 12.04,2011 (Foto: Rolf Wenkel/DW)
Zdjęcie: DW/R.Wenkel

Kraje wysokorozwinięte znalazły się pod obstrzałem krytyki, między innymi ze strony przedstawicieli Rosji i Brazylii. Zarzuca się im nierozważną politykę zadłużenia, która może mieć negatywny wpływ na gospodarkę innych krajów oraz na całą gospodarkę światową. Minister finansów USA Timothy Leithner zapewnił, że jego rząd zamierza wprowadzić ostry program oszczędnościowy, który pozwoli zredukować jeszcze w tym roku deficyt budżetowy o 11 procent.

Również minister finansów Wolfgang Schäuble zapewnił o sukcesach w procesie konsolidacji wydatków w budżecie Niemiec.

Szybka redukcja długów

Szef Bundesbanku Axel Weber długo dyskutował z ministerem finansów Wolfgangiem SchäubleZdjęcie: DW

Prezes Bundesbanku Axel Weber, który pod koniec kwietnia odchodzi ze swego stanowiska, zwrócił uwagę na korzystny rozwój gospodarczy w Niemczech. Jego zdaniem Niemcy po bardzo dobrym I kwartale roku i pod warunkiem, że nie dojdzie do rozmycia konsolidacji wydatków, są w stanie do roku 2015 zredukować deficyt budżetowy do 2 procent PKB, a więc mniej, niż wymagają tego kryteria z Maastricht.

Wolfgang Schäuble nie zaprzeczył wypowiedzi prezesa Bundesbanku, zwrócił jednak uwagę na inne zagrożenie dla gospodarki światowej. „W wysoko rozwiniętych gospodarkach utrzymuje się podatność na załamania systemów bankowych, natomiast w krajach progowych dochodzi do ich przeciążenia. Tym bardziej ważny jest dla nas proces wzmocnienia systemów finansowych”- stwierdził minister Schäuble.

Więcej kontroli

Wolfgang Schäuble domaga się większych kontroliZdjęcie: DW-TV

Służy temu, jego zdaniem, lepsza kontrola instytucji, które nie mają statusu banku, np. kas emerytalnych, czy funduszy inwestycyjnych.

„Mamy już za sobą pierwszą debatę na ten temat, jak lepiej regulować działanie takich instytucji. Reguły te powinny być jak najprostsze i przydatne jak najszerszej grupie. Im lepiej się to uda, tym mniejsze są szanse na ich obejście przy jednoczesnym wzroście wydajności”- powiedział niemiecki minister finansów.

Za wielki sukces uznał on fakt, że wiodące gospodarki światowe oraz kraje progowe (G20) jednomyślnie przystały w Waszyngtonie na wprowadzenie systemu ostrzegania w przypadku zakłócenia równowagi, która mogłaby spowodować ponownie kryzys gospodarczy i finansowy. Siedem państw z dużymi deficytami budżetowymi lub nadwyżkami eksportu zostaną poddane dokładnej kontroli. I nie jest to żadną tajemnicą, że chodzi tu o Niemcy, Francję, Japonię, Wielką Brytanię, USA i Chiny. Siódmym krajem mogą być Indie.

Rolf Wenkel/ Alexandra Jarecka

Red.odp.: Andrzej Pawlak