1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Uwaga na szpiegujące prezenty pod choinkę

7 grudnia 2022

Tuż przed Bożym Narodzeniem Federalna Agencja ds. Sieci ostrzega przed niektórymi inteligentnymi prezentami pod choinkę. Określone zabawki pluszowe czy inteligentne roboty sprzątające mogą być zakazane w Niemczech.

Inteligente urządzenia są chętnie wybierane na świąteczne prezenty
Inteligente urządzenia są chętnie wybierane na świąteczne prezentyZdjęcie: Wedel/Kirchner-Media/picture alliance

Zabawki lub przedmioty codziennego użytku, które w sposób niekontrolowany tworzą zapisy audio lub wideo i mogą przesyłać je do innych urządzeń odbiorczych przez WLAN lub Bluetooth, są niedozwolone – poinformowała Federalna Agencja ds. Sieci.

Decydującym kryterium stanowi to, czy funkcja zapisu jest wystarczająco widoczna. Np. okulary z mikrofonem lub kamerą są zabronione, „jeśli żadne dostrzegalne sygnały optyczne lub akustyczne nie pokazują wystarczająco wyraźnie, że trwa nagrywanie” – wyjaśniono. W ten sposób bowiem „wkraczają w prywatność ludzi w okolicy”.

Roboty sprzątające mogą również zostać zakazane, jeśli mogą potajemnie przesyłać obrazy lub nagrania dźwiękowe do smartfona właściciela. Taka funkcja jest dopuszczalna tylko wtedy, gdy urządzenie daje akustyczne lub wizualne wskazówki, że coś lub kogoś nagrywa. „Zabawki, które umożliwiają potajemny dostęp do nagrań obrazu lub dźwięku za pośrednictwem aplikacji, również zaliczają się do urządzeń szpiegowskich” – zaznacza Agencja.

– Urządzenia sieciowe, które nadają się do szpiegowania i zagrażają naszej prywatności, są zabronione. Na takie urządzenia nie ma miejsca w szczególności w pokojach dziecięcych – wyjaśnił Klaus Müller, prezes Federalnej Agencji ds. Sieci.

Szczególnie niebezpieczne są – według władz – inteligentne produkty, które wyglądają na zwykłe przedmioty. Ostatnie przykłady to donice wyposażone w mikrofony, zegary ścienne z kamerami, skarbonki z noktowizorami oraz butelki na napoje z funkcją nagrywania wideo.

(AFP/mar)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej