1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Orbán na liście Reporterów bez Granic. „Wróg wolności prasy”

5 lipca 2021

Premier Węgier trafił na niechlubną listę „wrogów wolności prasy”. Jako pierwszy szef rządu kraju UE.

Viktor Orbán
Viktor Orbán trafił na niechlubną listę „wrogów wolności prasy”Zdjęcie: Beata Zawrzel/NurPhoto/picture alliance

Viktor Orbán jest pierwszym szefem rządu kraju Unii Europejskiej, który trafił na niechlubną listę „wrogów wolności prasy”. Listę tę prowadzi międzynarodowa organizacja pozarządowa Reporterzy bez Granic (RSF), propagująca i monitorująca wolność prasy na całym świecie.

„Odkąd Viktor Orbán i jego partia Fidesz w 2010 r. objęli rządy, stopniowo przejęli kontrolę nad węgierskimi mediami” – skrytykowała w Berlinie organizacja RSF. „Nadawcy publiczni zostali scentralizowani w państwowym holdingu medialnym MTVA, do którego należy także jedyna węgierska agencja informacyjna MTI” – oświadczyło stowarzyszenie dziennikarzy. „Cała prasa regionalna jest od lata 2017 r. w posiadaniu przyjaznych Orbánowi przedsiębiorców. Jesienią 2018 r. połączono blisko 500 prorządowych spółek medialnych w jeden holding, aby centralnie koordynować przekazywane przez nich informacje”.

Orbán, Bolsonaro, Muhammad ibn Salman i inni

Na liście „wrogów wolności prasy” znajduje się 37 szefów państw i rządów, którzy w szczególnie drastyczny sposób uosabiają bezwzględne tłumienie wolności prasy.

Obok Orbána na nowej liście znalazł się także prowadzący nagonkę na media prezydent Brazylii Jair Bolsonaro i saudyjski następca tronu Muhammad ibn Salman. Tego ostatniego RSF oskarża m.in. z powodu zamordowania Dżamala Chaszodżdżiego o zbrodnie przeciwko ludzkości.

Na liście widnieje także szefowa administracji Hongkongu Carrie Lam. Reporterzy bez Granic wskazują na zawieszenie w czerwcu dziennika „Apple Daily” w chińskim specjalnym regionie administracyjnym, co jest równoznaczne z likwidacją „symbolu wolności prasy”.

Różne represje, ale ten sam cel

Na liście znajdują się również długoletni „wrogowie wolności prasy”, tacy jak prezydent Erytrei Isaias Afewerki, chiński przywódca Xi Jinping, władca Syrii Baszar al-Asad i prezydenta Białorusi Aleksander Łukaszenka. – We wszystkich regionach świata pojawiły się nowe nazwiska. Ich metody represji są różne, ale służą temu samemu celowi: zapobiec za wszelką cenę krytycznym doniesieniom – powiedział w Berlinie dyrektor RSF Christian Mihr. – Cierpią na tym dziennikarki i dziennikarze, którzy mimo to odważnie dalej gromadzą informacje, ale i społeczeństwo, któremu nie pozwala się na tak ważny w czasie globalnej pandemii dostęp do niezależnych informacji. Przerażające jest również to, że odpowiedzialni mimo brutalnych przestępstw często pozostają bezkarni.

RSF publikuje listę „wrogów wolności prasy” w nieregularnych odstępach czasu od 2001 r.

(DPA/dom)