1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

W kokonie koronawirusa. Gehenna młodego pokolenia

14 marca 2021

Młodość to o wiele więcej niż szkoła, dokształcanie się czy studia. Dlatego wielu młodych ludzi odczuwa skutki pandemii. Niewiele się o tym mówi, chociaż dotyczy to całego pokolenia.

Od gąsienicy do motyla - młodość to ważny etap rozwoju. Kokon szybko staje się zbyt ciasny
Od gąsienicy do motyla - młodość to ważny etap rozwoju. Kokon szybko staje się zbyt ciasnyZdjęcie: Getty Images

− Sexualne eksperymenty, ekstaza, imprezowanie - to jest to, co czyni młodość tak atrakcyjną − mówi Stephan Grünewald z Instytutu Badań Rynkowych Rheingold. Ze względu na pandemię zwłaszcza nastolatki mogą tego wszystkiego nie doświadczyć - ostrzega psycholog.

− Najbardziej cierpią z powodu frustracji, że życie stanęło w miejscu − mówi doradca edukacyjny Ulric Ritzer-Sachs z internetowej poradni „Federalnej Konferencji Doradztwa Edukacyjnego”. − Utrzymywanie przyjaźni tak naprawdę nie działa, podobnie jak tworzenie nowych związków, a już na pewno nie nowych związków partnerskich. Świętowanie ukończenia szkoły, rytuały związane z przejściem w dorosłość, plany związane z pracą i podróżami - wszystko odpada − dodaje ekspert.

Jego zdaniem wiele z tego nie da się już nadrobić, nawet jeśli dorośli mówią, że można to będzie zrobić w przyszłym roku. − Gdybym miał teraz 16 lat, to byłbym zrozpaczony ­− mówi Ritzer-Sachs.

„Musimy działać jak maszyny”

„Nie ma już czasu na myślenie o sobie, na bycie szczęśliwym. Musimy funkcjonować jak maszyny” - pisze jeden z berlińskich studentów. „Mało urozmaicenia, za to siedzenie przy komputerze od 6 do 18 godzin” - piszą inni.

Dali oni upust swoim emocjom na szkolnej tablicy ogłoszeń. Co zostało po lockdownie? Zdalne nauczanie! Szkoła postanowiła anonimowo przekazać prasie niektóre wypowiedzi.

„4 do 5 kaw dziennie i bezsenna noc z powodu paniki, niepokoju i palpitacji serca”.„Każdy jest u kresu wytrzymałości i nikt nie może się wesprzeć na drugim (...) Studenci są tak zestresowani, że więcej piją, palą, biorą narkotyki”.

„I tak nie będę miała czasu, żeby wyjść i spotkać się z kimś innym niż rodzice. (...) Każdy nauczyciel uważa, że świeże powietrze jest ważne dla zdrowia - ale co my mamy robić?”

Wyszukane stroje, mnóstwo ludzi i taniec na balu maturalnym - obraz jak nie z tego świataZdjęcie: picture-alliance/dpa

Pokolenie kokonu koronawirusa

Pandemia może zmienić nastawienie młodych ludzi do życia. W socjologii dobrze wiadomo, że doświadczenia z młodości mogą wpłynąć na całe życie. Na przykład rocznik 1989 został ukształtowany przez upadek muru berlińskiego, a następnie przeżył lata imprez techno. Skończyło się to gwałtownie wraz z atakami terrorystycznymi w 2001 roku.

Młodzież stała się poważniejsza, bardziej zatroskana, bardziej wycofana. Instytut Rheingolda ukuł dla tej zmiany popularne terminy, takie jak „Generation cool” (rocznik 1989) czy „Generation Biedermeier”.

A dzisiaj? Instytut Rheingolda znalazł nowy termin specjalnie dla młodzieży w wieku od 16 do 18 lat i po raz pierwszy podał go do publicznej wiadomości w wywiadzie dla DW: „Generation Corona-Cocoon”.

− Na początku kokon brzmi wygodnie i wiele osób tak właśnie się czuło podczas pierwszego lockdownu − wyjaśnia Birgit Langebartels, psycholog z Instytutu Rheingolda. Ale sytuacja kokonu była narzucona, nie była wybrana samodzielnie. Podczas drugiego zamknięcia bardziej widoczna stała się druga strona tej sytuacji: „nieuchronnie ciasna, lepka przestrzeń, w której trzeba się odnaleźć”.

W związku z tym nie można wykonać wielu typowych dla młodych ludzi prac rozwojowych - od gąsienicy do motyla - takich jak: oderwanie się od rodziców, zakochanie się, doświadczanie granic. − To wszystko trzeba nadrobić, nie można tego pominąć − ostrzega psycholog. − W średniej perspektywie po pandemii musimy bezwzględnie zostawić młodym ludziom przestrzeń do rozwoju.

Stres dla wielu młodych ludzi: zdalne nauczanie i ograniczenia kontaktów w czasie pandemiiZdjęcie: picture-alliance/ZUMAPRESS.com/H. Rick Bamman

Wpływ na całe życie

Zdaniem Langebartelsa, na dłuższą metę być może pozostanie po tym bardziej realistyczny pogląd na życie. −  W pamięci pozostanie fakt, że kiedy chciałem iść, nie mogłem, byłem powstrzymywany, skradziono mi rok – tłumaczy ekspertka. O ile wcześniej mówiło się, że wszystko jest możliwe, jeśli się tylko tego chce, o tyle teraz można powiedzieć: „Przydzielono mi miejsce w życiu - pewne rzeczy mi się udają, inne nie”.

Nie można jednak zapominać o porównaniu z okresem przed pandemią, kiedy ruch klimatyczny dał młodym ludziom ogromny impuls do działania. – Wtedy ich słuchano, teraz, w dobie kryzysu, bardzo mało się o nich mówi – uważa psycholog.

Czy młodzi zaczynają chorować?

W czwartym kwartale 2020 r. odnotowano rekordowy wzrost liczby wniosków o psychoterapię (o 12,6 proc.) - poinformowano podczas prezentacji najnowszego raportu lekarzy kasy chorych Barmer. Barmer jest jednym z największych ubezpieczycieli zdrowotnych w Niemczech, z dziewięcioma milionami ubezpieczonych.

Doradca Ritzer-Sachs zwraca uwagę na jeszcze jeden problem w rozmowach z młodymi ludźmi. Niektórzy czuli się pod stałą obserwacją, zaś inni byli pozostawieni sami sobie. –  Siedzą przed ekranem z nauczycielami jako organem kontrolnym. Jeśli podczas przerwy włączą głośno muzykę, natychmiast przychodzi rodzic i pyta: „Co robisz, czy nie powinieneś prowadzić wideokonferencji?”.

Z drugiej strony zostaliby pozostawieni sami sobie ci, którzy już w domu mieli ciężko, nie nadążali, nie mają wspierających rodziców. – Jeśli przez miesiące nikt tam nie zagląda, to będzie trudno – uważa Ritzer-Sachs.

Badanie przeprowadzone przez Uniwersytet w Erfurcie wykazało, że „23 procent młodych ludzi szukało już specjalnie informacji i wskazówek, które mogłyby im pomóc w utrzymaniu lub wzmocnieniu zdrowia psychicznego”. Szczególnie popularne są aplikacje wspomagające.

Koronawirus. Kiedy umiera dziadek

03:35

This browser does not support the video element.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>