1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

W Straelen nagradza się najlepszych tłumaczy

Iwona D. Metzner/Dorota Filipek7 czerwca 2005

Z kilkunastominutowym opóźnieniem odbyła się niedawno w Europejskim Kollegium Tłumaczy w Straelen uroczystość wręczenia renomowanej Nagrody za Przekład Literacki z języka niemieckiego na obcy. Powód opóźnienia prozaiczny: zaproszony landowy minister kultury Michael Vesper ugrzązł w korku.

Niels Brunse z egzemplarzem "Buddenbrooków"
Niels Brunse z egzemplarzem "Buddenbrooków"Zdjęcie: dpa

Gościnne mury Kollegium pomieściły w swym atrium i jego niemal klasztornych krużgankach około stu zaproszonych gości, w tym niemieckich i duńskich prominentów.

Renomowaną Nagrodę „Űbersetzerpreis 2005” opiewającą na dwadzieścia pięć tysięcy euro przyjął z rąk sekretarz generalnej Fundacji Kultury Reginy Wyrwoll wybitny tłumacz literatury, ujmujący 56-letni Duńczyk Niels Brunse, za przekład z niemieckiego powieści Tomasza Manna „Buddenbrookowie” jak również za bogaty, obejmujący sto pięćdziesiąt publikacji, dorobek tłumaczeniowy.

Uffe Andreasen, radca Ambasady Duńskiej w Berlinie uwypuklił w swym wystąpieniu znaczenie przekładów literatury obcojęzycznej dla życia duchowego mniejszych obszarów językowych. Na uzasadnienie przytoczył słowa duńskiego literaturoznawcy, według którego zagraniczni klasycy są tak samo ważną częścią składową dziedzictwa kultury jak klasycy własnego kraju.

W przekonaniu wiceprezes Kollegium dr Renate Birkenhauer powieści Tomasza Manna już zawsze sprzyjało szczęście: młody wówczas pisarz stał się z dnia na dzień sławny, po prawie trzydziestu latach dostał za „Buddenbrooków” Nagrodę Nobla a jego tłumacz, Niels Brunse, wyróżniony został Nagrodą Fundacji Sztuki, najwyżej dotowaną nagrodą za sztukę przekładu.

Minister kultury Nadrenii-Westfalii, Michael Vesper, skoncentrował się w swym przemówieniu na wyszczególnianiu zasług swego resortu w dziele promowania i finansowania Europejskiego Kolegium. Nawiązując do osoby laureata powiedział, że dobry tłumacz jest mistrzem tak jak jest nim dobry pisarz; że niekiedy kiepskie oryginały stają się w przekładzie literackimi perełkami.