1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Wariant Delta rozprzestrzenia się w Europie

David Ehl
29 czerwca 2021

Latem już będzie dobrze – tak mówiono kilka tygodni temu, i w niektórych krajach wydaje się to być prawdą. Jednak w części krajów zaraźliwy wariant Delta atakuje coraz mocniej.

Portugal Lissabon | Coronavirus | Straßenszene
Lizbona. Tu wspomnienie fali wirusa Alfa powoduje strach przed Deltą Zdjęcie: Pedro Fiuza/NurPhoto/picture alliance

Obecnie w Europie istnieją dwie grupy państw: jedne już zmagają się na masową skalę z wariantem Delta koronawirusa, który szybko się rozprzestrzenia i jest odpowiedzialny za wiele ciężkich lub śmiertelnych przypadków choroby. W innych krajach liczby te są jeszcze niskie, ale niestety zapewne się to zmieni. Na razie duża część ludności cieszy się tam zasłużonym odpoczynkiem od pandemii, podczas gdy wirusolodzy i politycy zastanawiają się nad nowymi środkami ochronny.

Wielka Brytania

Wielka Brytania znajduje się w pierwszej grupie: Delta  jest obecna głównie w Anglii, dokąd przybyła miesiące temu. Ten wysoce zakaźny wariant prowadzi do wyraźnego wzrostu liczby zachorowań, pomimo nadzwyczajnego zasięgu szczepień – do minionego weekendu prawie dwie trzecie populacji otrzymało co najmniej jedną dawkę szczepionki, a 48 procent było w pełni zaszczepione. Przy ostatnim podliczeniu, siedmiodniowy wskaźnik zachorowalności w Wielkiej Brytanii wyniósł 123,7, co oznacza wzrost o prawie 60 procent w stosunku do poprzedniego tygodnia. Dane dotyczące przyjęć do szpitali i zgonów również już rosną.

W Wielkiej Brytanii szczególnie dużo testów PCR podlegało sekwencjonowaniu, tj. materiał genetyczny wykrytych wirusów był szczegółowo badany. Według najnowszego raportu, Delta odpowiada za 93 procent wszystkich próbek zsekwencjonowanych do 23 czerwca. Wariant Alfa, który w zimie stał się znany jako „wariant brytyjski" i od tego czasu zadomowił się w całej Europie, stanowi tylko sześć procent. Delta jest uważana za jeszcze bardziej zakaźną niż Alfa. Nadal nie wiadomo, czy wariant ten odpowiada również za cięższy przebieg choroby.

Niemniej jednak rząd premiera Borisa Johnsona ma nadzieję, że nie będzie musiał przekładać zaplanowanego na 19 lipca zniesienia obostrzeń. Międzynarodową krytykę wywołuje decyzja o przeprowadzeniu półfinałów i finałów Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej na londyńskim stadionie Wembley  przed 60-tysięczną widownią. Eksperci medyczni i wirusolodzy już odradzają zagranicznym kibicom udział w imprezie, choć pięcio- lub dziesięciodniowa kwarantanna po wjeździe do kraju prawdopodobnie i tak pokrzyżuje plany krótkoterminowych podróży piłkarskich.

Delta może pokrzyżować plany urlopowe Brytyjczyków: na przykład Hiszpania w ten poniedziałek wprowadziła obowiązek przeprowadzania testów PCR przy wjeździe dla podróżnych z Wielkiej Brytanii, którzy nie zostali w pełni zaszczepieni.

Pomimo wzrostu liczby zakażeń mecze na Wembley mają odbyć się z udziałem kibicówZdjęcie: Justin Tallis/AP Photo/picture alliance

Portugalia

Portugalia stała się pierwszym krajem UE, który po przerwie znów otworzył się na brytyjskich turystów w połowie maja. Nie dalej jak w niedzielę rząd zmienił jednak przepisy i nałożył kwarantannę na osoby przybywające z Wielkiej Brytanii, które nie mogą udowodnić, że zostały w pełni zaszczepione. Czy to zaostrzenie przyniesie wiele dobrego, pozostaje wątpliwe: w Portugalii Delta już stanowi 50 procent nowych zakażeń, w rejonie Lizbony jest to aż 70 procent. Aby spowolnić rozprzestrzenianie się choroby na inne części kraju, rząd w dużej mierze wstrzymał podróże krajowe w weekendy, a do regionu stołecznego, który jest nieco większy od Saary, można wjechać lub z niego wyjechać tylko w wyjątkowych okolicznościach. Niektóre sklepy i restauracje w Lizbonie mają również krótsze godziny otwarcia.

Podobnie jak wariant Alfa w zimie, Delta uderza teraz z pełną siłą w Portugalię: Siedmiodniowy wskaźnik zachorowalności wyniósł ostatnio 133 - to trzeci najwyższy wskaźnik w Europie, za Wielką Brytanią i Cyprem.

Cypr

Na najbliższy poniedziałek zaplanowano na Cyprze nadzwyczajne spotkanie kryzysowe z udziałem prezydenta Nicosa Anastasiadesa: Sytuacja pandemiczna od kilku dni wyraźnie się pogarsza. W rejestrach danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa wskaźnik zachorowalności na śródziemnomorskiej wyspie wyniósł w sobotę 186. Jeszcze tydzień wcześniej liczba ta wynosiła 76. Najprawdopodobniej ten stan rzeczy spowodowany jest przez wariant Delta. Według danych Ministerstwa Zdrowia, co trzecie nowe zakażenie dotyczy grupy wiekowej między 16 a 18 rokiem życia. Jednocześnie ogłoszono, że ta grupa będzie teraz objęta programem szczepień: Po uzyskaniu deklaracji zgody rodziców 16- i 17-latkowie mają otrzymać szczepionki z mRNA firmy BioNTech/Pfizer lub Moderna.

Rosja

Podczas gdy we wszystkich wymienionych krajach odsetek zaszczepionych przekracza już 50 procent, wariant Delta uderza w znacznie słabiej uodpornione społeczeństwa na wschodzie Europy. W Rosji tylko około 15 procent ludności otrzymało do tej pory przynajmniej jedną dawkę szczepionki. Wariant Delta jest szczególnie rozpowszechniony w regionach metropolitalnych Moskwy i Sankt Petersburga, a dzienna liczba zakażeń i zgonów jest obecnie wyższa niż kiedykolwiek od początku pandemii. W poniedziałek w stolicy odnotowano 124 nowe zgony, a w Sankt Petersburgu 110. 

Pomimo pogarszającej się sytuacji, pierwszy ćwierćfinał Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej zostanie rozegrany w piątek w Sankt Petersburgu zgodnie z planem, a spodziewana jest obecność około 26 000 widzów. Agencja AFP cytuje rzecznika UEFA, który powiedział, że sytuacja z infekcjami nie będzie miała wpływu na drużyny. Od początku turnieju władze lokalne twierdzą, że podejmują wszelkie niezbędne środki ochronne. Niemniej jednak odnotowano liczne przypadki zakażenia, na przykład w pobliskiej Finlandii, najwyraźniej w związku z podróżami na mecze piłki nożnej.

Liczby zgonów w Moskwie przekraczają te z grudnia 2020Zdjęcie: Alexander zemlianichenko/AP/picture alliance

Rosja  opiera się na własnych szczepionkach: Sputnik V, który został już zaprezentowany w sierpniu 2020 roku, oraz dwa inne preparaty o nazwie EpiVacCorona i CoviVac. Jednak podążanie przez Rosję własną drogą odbywa się najwyraźniej kosztem akceptacji: w marcu niezależny ośrodek Centrum Lewady opublikował sondaż, według którego 62 procent respondentów odrzucało krajowe szczepionki - często z powodu spodziewanych skutków ubocznych, takich jak gorączka i wyczerpanie. W międzyczasie w niektórych regionach szczepienia są obowiązkowe dla określonych grup zawodowych. W Moskwie dotyczy to na przykład nauczycieli, taksówkarzy i sprzedawców w sklepach. Ponadto bary „wolne od COVID" obsługują tylko gości z zaświadczeniem o szczepieniu. Tymczasem, jak donoszą media, kwitnie handel fałszywymi certyfikatami: „Washington Post" podał, że fałszywy certyfikat można kupić za równowartość 25 dolarów amerykańskich.

Niemcy

W Niemczech wariant Delta stanowił w ostatnią środę dobre 15 procent nowych infekcji. Od tego czasu liczba ta mogła się jednak podwoić. Ogólna liczba zakażeń wciąż maleje, ostatnio zapadalność spadła do 5,6. Nie jest jednak jasne, czy takie wartości można utrzymać przy odpowiednio wyższych udziałach wariantu Delta.

Rozszerzono przepisy dotyczące wjazdu do Niemiec, na przykład Rosja i Portugalia  zostały na nowo sklasyfikowane jako „obszary występowania wariantu wirusa”. Rząd federalny nie zamierza obecnie wprowadzać nowych kontroli granicznych, ale w przypadku lotów z Portugalii mają zostać wprowadzone specjalne kontrole zamiast zwykłych wyrywkowych kontroli przy wjeździe.

W celu osiągnięcia pełnej ochrony przed wariantem Delta dużą większą rolę odgrywają szczepienia wtórne. Jak dotąd, dane z BioNTech i AstraZeneca sugerują, że szczepionki są tak samo skuteczne przeciwko Delcie, jak przeciwko poprzednio rozpowszechnionym wariantom Sars-CoV-2.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>