Bruksela nie zaproponowała żadnych rozwiązań kryzysu, tylko go jeszcze powiększyła – powiedział polski polityk w poniedziałek (29.08.2016) na otwarciu konferencji niemieckich ambasadorów w MSZ w Berlinie. Waszczykowski dodał, że w zeszłym roku KE podjęła – "pochopne, nieodpowiedzialne i nieprzemyślane kroki", przez które "problemy wewnętrznego bezpieczeństwa stały się jeszcze większe".

Tłem tej wypowiedzi są zaproponowane przez Komisję Europejską kwoty rozdziału uchodźców, których Polska nie akceptuje.

Waszczykowski zarzucił także innym państwom Unii Europejskiej, że – w przeciwieństwie do Polski – nie dbają o granice zewnętrzne Unii Europejskiej. – Te zaniedbania były tolerowane przez długie lata, dodał minister. – Ze zdziwieniem odkrywamy, że w europejskiej polityce migracyjnej obowiązują podwójne standardy – stwierdził. Jego zdaniem Unia Europejska musi się zasadniczo koncentrować na czterech podstawowych swobodach: przepływu osób, kapitału, towarów i usług.

Waszczykowski pozytywnie wypowiedział się natomiast na temat wzmocnienia wschodniej flanki NATO. Ostatnie decyzje w tej sprawie pokazują, że NATO "nie jest przymierzem na dobrą pogodę" – stwierdził.

Steinmeier: nie ignorować Rosji

Tymczasem minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier (SPD) zaapelował o politykę odprężenia w relacjach z Rosją. – Nie możemy tak po prostu zignorować, ostatnio wyraźnie trudnego, partnera jakim jest Rosja – stwierdził Steinmeier. Dodał, że "od fazy konfrontacji i rosnących napięć należy przejść do zrozumienia wspólnego bezpieczeństwa".

Szef niemieckiej dyplomacji przypomniał o swojej najnowszej inicjatywie na rzecz kontroli zbrojeń w Europie. W najbliższy czwartek (01.09.2016) chce zaprezentować ją na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) w Poczdamie. Niemcy sprawują aktualnie jej przewodnictwo. Do OBWE należy 57 państw, w tym Polska, Niemcy, Rosja i USA.

Jednocześnie Steinmeier ostrzegł, że Unia Europejska jest zbyt ważna, żeby "można się nią bawić" lub podsycać przeciwko niej negatywne nastroje. Według niego, nie ma gwarancji na nieodwracalność europejskiej integracji. Dodał, że Europejczycy będą odgrywali ważną rolę w świecie tylko wtedy, kiedy będą ze sobą współpracować.

Obecny na konferencji ambasadorów w niemieckim MSZ szef francuskiej dyplomacji Jean-Marc Ayrout pozytywnie ustosunkował się do inicjatywy rozbrojeniowej Steinmeiera. W swoim przemówieniu wskazał przede wszystkim na konieczność solidarnej postawy państw Unii Europejskiej w obliczu secesji Wielkiej Brytanii. Polemizując z tezą Witolda Waszczykowskiego, że wystąpienie Wielkiej Brytanii jest efektem niezadowolenia wielu Europejczyków z UE, powiedział, że decyzja o Brexicie miała przede wszystkim przyczyny wewnątrzpolityczne.

Wszyscy trzej ministrowie, którzy przybyli razem do Berlina z Weimaru, gdzie w niedzielę obchodzili 25-lecie tzw. Trójkąta Weimarskiego, zgodnie apelowali o to, by Unia Europejska odgrywała coraz ważniejszą rolę w jej sąsiedztwie i w świecie. Steinmeier chwalił polskie propozycje w sprawie koordynowania polityki państw Trójkąta wobec Chin. Rozmowy na ten temat mają rozpocząć się już w najbliższych dniach.

DPA, Reuter / Bartosz Dudek