AfD ma już 10 lat i w Bundestagu zasiada drugą kadencję, jednak jest w parlamencie izolowana przez inne partie ze względu na swoje skrajnie prawicowe poglądy. Inne partie niemieckie od dawna powtarzają, że nie wejdą w kolację z AfD, także teraz, gdy notowania tej partii systematycznie rosną.

W Turyngii, gdzie parti ta zdobyła niedawno po raz pierwszy urzędy burmistrza i starosty, cieszy się już 34-procentowym poparciem – wynika z sondażu na zlecenie rozgłośni MDR.W całych Niemczech jest drugą siłą po chadecji i może liczyć na 19 proc. głosów – wynika z sondażu z 13 czerwca na zlecenie stacji RTL i ntv.

Weber: Zapora ogniowa zostaje

„Zapora ogniowa zostaje” – zapowiedział w rozmowie z grupą medialną Funke  Manfred Weber, szef EPL, do której należy niemiecka chadecja. Powiedział, że skrajnie prawicowa AfD chce zniszczyć centroprawicę w Niemczech. „Dlatego jest dla nas nie tylko konkurentem politycznym, ale przeciwnikiem i wrogiem” – powiedział.

Najbliższe wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w czerwcu przyszłego roku. Weber przypomniał, że AfD chce zniesienia Unii Europejskiej i  zwrócił się w tym kontekście do wyborców ze wschodu Niemiec, gdzie AfD jest najpopularniejsza. Jak mówił, ci, którzy głosują na skrajną prawicę, muszą wiedzieć, że ściągają zagrożenie na co drugie miejsce pracy w Niemczech.

„AfD to strzemię Putina”

„Żyjemy z eksportu. I każdy, kto kwestionuje europejski wspólny rynek, kładzie pod topór nasz dobrobyt. W ten sam sposób, bezpieczeństwo Niemiec jest zagrożone, ponieważ AfD to nic innego jak strzemię Putina” – powiedział.

Politycy AfD podejmują szereg działań wspierających Rosję, opowiadają się m.in. przeciw pomocy dla Ukrainy. Politycy AfD są też nieustannie otwarcie antyunijni, głoszą skrajny gospodarczy liberalizm, atakowali rząd Angeli Merkel za politykę ograniczeń antycowidowych. Mają na koncie incydenty, w których pochwalali Trzecią Rzeszę, np. jeden z liderów tej partii,Alexander Gauland, stwierdził w 2017 roku, że Niemcy powinni być dumni z osiągnięć Wehrmachtu.

Federalny Urząd Ochrony Konstytucji potwierdził, że młodzieżówka tej partii to prawicowa ekstrema i ekstremistami jest też ok. 10 tys. członków „dużej” AfD.

(DPA/mar)