Niemcy chciałyby jeszcze w bieżącym roku powołać nowy konwent dla zawarcia nowego europejskiego traktatu - donosi najnowsze wydanie magazynu Der Spiegel. Celem tego traktatu byłoby opracowanie podstaw dla jeszcze szerszej, politycznej integracji 27 państw członkowskich UE.

Zabiegi w Brukseli

Według informacji magazynu Der Spiegel doradca kanclerz Angeli Merkel ds. polityki europejskiej Nikolaus Meyer-Landrut ma w Brukseli zabiegać o to, by decyzja o powołaniu konwentu zapadła już na unijnym szczycie w grudniu (2012).

Kanclerz Merkel już od dłuższego czasu zabiega o to, by pakt fiskalny uchwalony w ramach eurogrupy, który ma zapewnić większą dyscyplinę budżetową, został uzupełniony o unię polityczną. Tą drogą np. Trybunał Europejski otrzymałby prawo do nadzoru budżetowego państw członkowskich i do karania państw naruszających zasady dyscypliny budżetowej. Z inicjatywą powołania konwentu niemieccy chadecy wystąpili już na zjeździe partii CDU w listopadzie 2011 roku.

Większość "przeciw"

Większość państw członkowskich UE jest jednak przeciwna takiemu posunięciu. Niektóre państwa jak np. Irlandia obawiają się niepomyślnego wyniku referendum, jakie musiałoby się przy tej okazji odbyć. Także Polska jest temu przeciwna obawiając się, że szanse kompromisu są zbyt nikłe.

Nad możliwością pogłębienia integracji politycznej pracuje zastanawia się grupa robocza złożona z dziesięciu ministrów spraw zagranicznych państw UE (tzw."Grupa Przyszłość") utworzona wiosną br. Ma się ona spotkać w Warszawie w połowie września (2012) przypuszczalnie po raz ostatni. W tym samym miesiącu chce ona przedstawić wyniki swych posiedzeń.

dpa / Małgorzata Matzke

red.odp.: Bartosz Dudek