Niemieccy katolicy za legalizacją małżeństw homoseksualnych
19 sierpnia 2015W środę (19.08) przedstawiono w Berlinie katalog pytań opracowany przez badaczy Westfalskiego Uniwersytetu Wilhelma w Münster, które zadano 12400 katolikom z 42 krajów, głównie z Niemiec, Polski i Brazylii.
Odpowiedzi na pytania ukazują wielkie rozbieżności między nauką Kościoła a przekonaniami niemieckich katolików. Badania naukowców z Münster były przeprowadzone przed zaplanowanym na październik 2014 r. synodem biskupów w Watykanie, który będzie poświęcony rodzinie.
Niemcy za, Polacy przeciw
90 procent osób z grupy 7900 katolików ankietowanych w Niemczech nie pochwala zakazu udzielania rozwodnikom komunii. 70 procent niemieckich katolików jest w przeciwieństwie do katolików w Polsce, krajach Europy Południowej oraz Brazylii, za legalizacją małżeństw homoseksualnych i błogosławieniem dla nich.
85 procent katolików w Niemczech, podobnie jak większość w krajach poza Polską i Europą Południową, jest za dobrowolnym praktykowaniem celibatu. Zdecydowana większość niemieckich uczestników badań (87 procent) jest za dopuszczeniem kobiet do święceń kapłańskich.
Mimo krytycznego stosunku niemieckich katolików do Kościoła, 80 procent badanych przyznaje, że co najmniej kilka razy w miesiącu chodzi do kościoła.
Nauki przedmałżeńskie
Jak wynika z analizy odpowiedzi na katalog pytań, niemieccy katolicy mają różnie podejście do nauk przedmałżeńskich. Korzysta z nich 21 procent wiernych, w Polsce dwukrotnie więcej. Otwartą kwestią jest skuteczny wpływ tych nauk na współżycie małżeńskie. Dla 60 procent badanych niemieckich katolików późniejsze wsparcie Kościoła jest bez znaczenia.
Zdaniem naukowców z Münster uczestnicy badań uważają, że Kościół jest "nieżyciowy i postrzega świat monochromatycznie". Jednocześnie wielu katolików docenia wysiłki papieża Franciszka, by konkretne doświadczenia z życia i wiary włączyć do nauk Kościoła.
Naukowcy opracowując pytania wzorowali się na katalogu pytań, który papież Franciszek rozesłał do biskupów na całym świecie w ramach przygotowań do październikowego synodu.
Dpa / Alexandra Jarecka