Ukraiński szef kuchni Jurij Kowryżenko nie planował otwarcia restauracji w Londynie. Ale gdy Rosja najechała jego ojczyznę, był właśnie ze swoją partnerką w Londynie w sprawach zawodowych. Strach kazał im zostać, a poczucie winy – zrobić coś dla rodaków, którzy także schronili się tu przed wojną. Stworzyli miejsce spotkań dla Ukraińców, gdzie celebruje się ukraińską kulturę, głównie kulinarną.