Wielkanocne przesłanie niemieckich Kościołów
8 kwietnia 2012Przewodniczący Niemieckiego Episkopatu Robert Zollitsch w kazaniu wielkanocnym wyraził swojej uznanie dla ruchów pokojowych w Afryce Północnej i w krajach Bliskiego Wschodu. Arabska Wiosna stała się symbolem przybierającego na sile ruchu pokojowego, który nadal jest żywy, jak zaznaczył na mszy celebrowanej we fryburskiej katedrze.
"Coraz więcej ludzi w zglobalizowanym świecie chce uwolnić się z okowów dyktatur. Powstają przeciwko uciskowi, manifestują przeciwko odbieraniu im podstawowych swobód". "Wielkanoc będąca świętem zmartwychwstania jest największym ruchem pokojowym w historii świata, zaznaczył Zollitsch będący arcybiskupem diecezji fryburskiej.
Odwaga wobec nienawiści i przemocy
Ewangelicki biskup Berlina-Brandenburgii Markus Droege wezwał, by w święta Wielkanocne przypomnieć sobie o "kulturze życia". Jak zaznaczył w wypowiedzi dla Berliner Morgenpost: "Chrześcijanie powinni zwalczać nienawiść i przemoc bez stosowania przemocy. Do tego trzeba odwagi - ale taka jest droga Pana." Droege wskazał szczególnie na przemoc ugrupowań skrajnie prawicowych. "Szczególnie w ostatnim czasie odczuliśmy, jak dalece wszystkim zagrażają prawicowi ekstremiści." Kościół przeciwstawia się temu "odważnym życiem z podniesionym czołem".
Ostrzeżenie przed rozłamem społeczeństwa
Katolicki arcybiskup Berlina Rainer Maria Wielki ostrzegał przed socjalnym rozłamem społeczeństwa. "Berlin jest stolicą biedy", powiedział w wywiadzie dla rozgłośni Deutschlandfunk. "Widać tam bardzo wyraźnie, jak postępuje rozwarstwienie społeczeństwa na biedotę i bogatych" W takiej sytuacji zadaniem Kościoła jest "utrzymanie w zlaicyzowanym społeczeństwie wiary w Boga i pełnienie wynikających z tego funkcji socjalnych."
Biskup Augsburga Konrad Zdarsa w kazaniu piętnował egoizm i hedonizm. Interpretując sentencję papieża Benedykta XVI "Kto wierzy, ten nie jest sam" zaznaczył, że oznacza to poskromienie egoizmu i samouwielbienia, ważniactwa, pazerności i hedonizmu". To, co jest zagrożeniem egzystencji człowieka jako istoty socjalnej, dzieli go także od życia Boga".
Katolicki biskup Fuldy Heinz Josef Algermissen wezwał wiernych do "silniejszego kształtowania przyszłości. Bez nadziei na przyszłość nasza teraźniejszość stanie się nieznośna", powiedział. Z tego względu są dwie opcje: "Albo postawimy na przyszłość, w którą sami będziemy zaangażowani, albo staniemy się zdeprymowanymi malkontentami, niezadowolonymi z otaczającej rzeczywistości".
Biskup Trewiru Stephan Ackermann apelował do wiernych, by w Wielkanoc "spróbowali czegoś nieoczekiwanego, niespodziewanego, by wyzwolili się wewnętrznie i przekraczali granice". Kurczowe trzymanie się starych wzorców i przyzwyczajeń zamyka oczy na to, co w życiu jest ważne."
tagesschau.de / Małgorzata Matzke
red.odp.: Alexandra Jarecka