1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Wielki pogrzeb na małym cmentarzu

16 sierpnia 2009

14 sierpnia – zgodnie z ustaleniami polsko-niemieckiej komisji – znalezione w Malborku szczątki 2120 ofiar zimowej ofensywy 1945 roku, spoczęły na cmentarzu wojennym żołnierzy niemieckich w podszczecińskiej wsi

W symbolicznych 109 trumnach zgromadzono szczątki Niemców, którzy stracili życie w Malborku 1945 roku
W symbolicznych 109 trumnach zgromadzono szczątki Niemców, którzy stracili życie w Malborku 1945 rokuZdjęcie: picture-alliance/ dpa

Glinna to niewielka miejscowość położona pięćdziesiąt kilometrów na południe od Szczecina - senna, popegeerowska wieś - kilkadziesiąt domów, zrujnowany dwór, dwa sklepy, przystanek autobusowy oraz cmentarz wojenny żołnierzy niemieckich. Prowadzą do niego z głównych dróg dwujęzyczne drogowskazy napisane po polsku i po niemiecku: Soldatenfriedhoff i cmentarz wojenny. Istniejący tam od lat ogród dendrologiczny ostatnio jakby stracił na znaczeniu. Jest jedynie dodatkiem do cmentarza, gdzie po uroczystościach można zatrzymać się na posiłek lub odpocząć w cieniu drzew. Ale i na cmentarzu wojennym rzadko kiedy bywają turyści. Tylko przy okazji pochówku jest ich więcej. W piątek było ich szczególnie dużo.W symbolicznych 109 trumnach zgromadzono szczątki aż 2120 Niemców, którzy stracili życie w Malborku wiosną 1945 roku.

Ekshumacja szczątków ofiar w MalborkuZdjęcie: picture-alliance/ dpa

Koszmarne odkrycie w Malborku

Pierwsze szczątki 65 ciał odkryto 28 października 2008 roku w czasie rozbiórki domu w centrum Malborka. Szczątki kolejnych ofiar wypłukał deszcz. Potem kości cywilów, mężczyzn, kobiet i dzieci znajdowano prawie codziennie. Masowo. W maju tego roku IPN w Gdańsku wydał komunikat z którego wynikało, że ”w zbiorowej mogile pochowano ciała około 2120 osób, z tego 1001 kobiet, 377 dzieci, 381 mężczyzn, a co do reszty zwłok brak możliwości określenia ich płci i wieku.” Część z nich nosiła ślady postrzałów. Do dziś nie wiadomo w jakich okolicznościach zginęli. Nie potwierdziły się początkowe spekulacje jakoby masowego mordu dokonali Rosjanie w czasie zdobywania Malborka, albo polskie bandy maruderów. Prokurator Maciej Schulz z gdańskiego IPN po zakończeniu badań oświadczył:” Z naszych ustaleń wynika, że to Rosjanie po zajęciu miasta zebrali w jednej wielkiej mogile zabitych i zmarłych cywilów. Zrobili to zapewne na przełomie marca i kwietnia, zanim przekazali miasto administracji polskiej”.

Wymowa symboli

Andrzej Przewoźnik, szef Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa, której IPN przekazał sprawę po zakończeniu śledztwa, uważa że pochówek niemieckich ofiar cywilnych wojny na cmentarzu wojennym w Glinnej, w 70 rocznicę wybuchu wojny ma wymiar symboliczny."To moment ukoronowania pewnego rodzaju epopei. W sposób bardzo ciekawy, bo pozbawiony emocji, wspólnie z naszymi partnerami niemieckimi, udało się nam doprowadzić do tego momentu, że szczątki ludzi którzy zginęli w wyjątkowo dramatycznych okolicznościach, mogą spocząć na cmentarzu wojennym w poświęconej ziemi. To jest ważne chociażby w kontekście tej rocznicy wybuchu II wojny światowej. Z punktu widzenia naszych instytucji wypełniamy nasz humanitarny obowiązek, także jako chrześcijanie możemy mieć satysfakcję, że szczątki ofiar wojny spoczywają w poświęconej ziemi.”

Cmentarze żołnierzy niemieckich w Polsce

Michael H. Gerdts, ambasador Niemiec w PolsceZdjęcie: picture-alliance/ dpa

Cmentarz w Glinnej jest ostatnim z 13, jakie zbudowano na mocy polsko-niemieckiego porozumienia w ostatnich latach w Polsce. Od 15 sierpnia 2006 roku pochowano tu szczątki 13 tysięcy niemieckich żołnierzy znalezione na Pomorzu.

Inwestorem jest Niemiecki Ludowy Związek Opieki nad Grobami Wojennymi, którego Prezydent Reinhard Fuehrer na uroczystościach w Glinnej powiedział:"Cieszę się, że tak licznie przybyli państwo na tę uroczystość. Szczególnie witam byłych mieszkańców Prus Zachodnich, Wschodnich i Pomorza, którzy przybyli tu, aby odprowadzić na wieczny spoczynek tych których znali, ale których dziś nie można już rozpoznać. Najchętniej pochowalibyśmy ich w pobliżu Malborka, ale z przyczyn obiektywnych nie mamy tam odpowiedniego miejsca, cmentarza ofiar wojny utworzonego zgodnie z zawartą polsko-niemiecką umową.”

Przy dźwiękach muzyki Chopina przedstawiciele kościołów katolickiego i ewangelickiego z Polski i Niemiec odprawili egzekwie modląc się o spokój duszy dla zmarłych i pokój dla żywych. Uroczystości zakończyło spotkanie w pobliskim ogrodzie dendrologicznym Lasów Państwowych, na których terenie leży cmentarz.

Autor: Zbigniew Plesner

Red.: Alexandra Jarecka