Na pytanie, jak nazywa się stolica niemieckiego kraju związkowego Hesji wiele osób odpowiada, że jest to najważniejsze i największe heskie miasto czyli Frankfurt nad Menem. Ale prawidłowa odpowiedź brzmi: Wiesbaden!

Siedzibą władz Wiesbaden był już w XVIII wieku - rezydował tu rząd księstwa Nassau. Teraz obok władz landowych Hesji obecnie mieści się tu także Federalny Urząd Statystyczny i Federalny Urząd Kryminalny.

Wiesbaden pod koniec wojny miało szczęście, że wojska alianckie oszczędziły jego substancję budowlaną - według ich właśnie planów miasto to miało stać się stolicą Hesji , i sąsiadować właściwie ze stolicą Nadrenii-Palatynatu- Moguncją.

Pod bokiem dynamicznego Frankfurtu nad Menem – siedziby central banków i największego w Niemczech lotniska – Wiesbaden stało się niejako salonem i sypialnią wielkomiejskiego molocha. Komfortowo mieszka się w stylowych willach i eleganckich secesyjnych kamienicach.

Jeszcze do pierwszej wojny światowej W Wiesbaden latem spotykał się cały dwór cesarza Wilhelma II. To właśnie na jego życzenie powstał w centrum miasta dom zdrojowy - i miał on być najpiękniejszym tego rodzaju obiektem na świecie . Do dziś dzień pozostał atrakcją turystyczną numer jeden tego miasta – z tym, że obecnie mieści się tam kasyno gry. Otoczony jest rozległymi trawnikami , gdzie wiosną rozkwitają magnolie, azalie i rododendrony. Do tradycji należy już , że na zdrojowej murawie przy pięknej pogodzie ludzie rozkładają koce, stawiają piknikowe kosze i park zaludnia się kolorowym tłumem.

O tym, że Wiesbaden to miasto zdrojowe świadczy także fontanna przy Kranzplatz, z której dzień i noc tryska gorąca solanka - podziemny skarb tego miasta.

Lecz nie spotka się tu kuracjuszy: reforma systemu opieki zdrowotnej sprawiła, że życie tego miasta jako państwowego kurortu zamarło.

Sami mieszkańcy Wiesbaden zdają sobie sprawę, z tego, że ich miasto jest czymś szczególnym: że

Moguncja jest jakaś taka prowincjonalna i niepozorna – ma raczej charakter małego miasteczka. Wiesbaden ma natomiast format, który jest bardzo przyjemny: ma bogatą ofertę kulturalną, obiekty sportowe: można pływać, jeździć na łyżwach, pluskach się w wodach termicznych. Ale nie jest to miasto-gigant , ludzie się znają, nie jest się anonimowym, wszędzie można dostać się pieszo.

Punktem orientacyjnym na starówce w w Wiesbaden, która jest oczywiście zamknięta dla samochodów . jest wieża neogotyckiego kościoła na rynku: "Westminster Abbey" – 92 metry wysokości.

Heski parlament ma swoją siedzibę w eleganckim biało-szarym gmachu pałacu księcia Nassau – przypomina właściwie piękną obszerną willę. Vis–a Vis natomiast mieści się winoteka winnicy należącej do miasta. Pracująca to Brigitte Endres zaprasza na degustację.

W księstwie Nassau tradycyjnie już uprawiano wina – na przełomie wieków plantacje te odkupił burmistrz naszego miasta Carl von Ibell – i od ponad stu lat są one w posiadaniu grodu. Miasto miało ich jeszcze więcej ale produkcja na taką skalę nie jest rentowna. Sama wytwórnie mieści się przy Kapellenstrasse, natomiast tu jest tylko sklep i probiernia – w samym centrum miasta.

Naszą specjalnością jest Neroberger Wein - to nasza ekskluzywna winnica, mamy także Eiswein czyli wino robione z winogron ściętych już mrozem i oczywiście wyśmienite wina musujące.