1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Wizja Europy Angeli Merkel

2 grudnia 2011

Kanclerz Angela Merkel oświadczyła w expose w Bundestagu, że docelowo myśli o zmianach w traktatach europejskich. Ostrzegła też przed wygórowanymi oczekiwaniami związanymi ze szczytem UE.

Angela Merkel w Bundestagu, 2.12.2011Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Strefę euro będzie można długofalowo ustabilizować jedynie przy pomocy prawdziwej unii fiskalnej - Merkel oświadczyła w piątek (2.12) w expose w Bundestagu. W tym celu konieczne będą zmiany w traktatach europejskich, umocnienie instytucji europejskich oraz automatyczne sankcje dla państw utrzymujących deficyt budżetowy powyżej 3 procent. Niemiecka kanclerz podkreśliła też, że "nieodzowny będzie nowy europejski hamulec długu publicznego" dla państw strefy euro.

Merkel: Niemcy nie chcą zdominować Europy

W Bundestagu Merkel starała się rozproszyć lęki przed niemiecką dominacją w Europie. Niemcy pragną uniknąć rozłamu UE na państwa strefy euro i państwa członkowskie bez wspólnej waluty - podkreśliła kanclerz. To, że Berlin ma klarowne wyobrażenia nie oznacza, że zamierza zdominować Europę. "To niedorzeczne".

Merkel w Bundestagu: Niemcy chcą uniknąć rozłamu Unii EuropejskiejZdjęcie: picture alliance / dpa

Również państwa jak Polska mogą się przyłączyć do współpracy w eurogrupie, która zdaniem Merkel powinna być otwarta dla każdego. (Polska uczestniczy też w pakcie na rzecz konkurencyjności "Euro-Plus", który zakłada ściślejszą koordynację gospodarczą państw do niego należących).

Jedność Niemiec i Europy "były i są dwiema stronami tego samego medalu i o tym nie zapomnimy" - zaznaczyła niemiecka kanclerz.

Najwyższe dobro demokracji

EBC we Frankfurcie nad MenemZdjęcie: AP

Nawiązując do żądań zwiększenia ingerencji Europejskiego Banku Centralnego (EBC) Merkel uwypukliła niezależność tego banku emisyjnego. Obok niezawisłości i wiarygodności sądownictwa - dodała - "najwyższym dobrem naszej demokracji jest niezależność banków emisyjnych". Dlatego i w przyszłości nie zamierza komentować tego, co EBC robi, albo czego nie robi. Zadaniem EBC jest zapewnienie stabilności pieniądza, "i dokładnie tym zajmuje się Europejski Bank Centralny. Jestem co do tego głęboko przekonana" - powiedziała Merkel.

NIE dla euroobligacji

Merkel po raz kolejny sprzeciwiła się wprowadzeniu wspólnych obligacji strefy euro. Według niej wspólne przejęcie odpowiedzialności za długi innych nie wchodzi w grę. Wezwała też europejski nadzór bankowy, żeby jak najszybciej poinformował o swych decyzjach co do refinansowania banków.

Niemiecka kanclerz ostrzegła jednocześnie przed krytykowaniem zabiegów reformatorskich w strefie euro. Wiele rzeczy udało się już osiągnąć zarówno na płaszczyźnie narodowej w państwach jak Grecja, Portugalia czy Włochy, jak i w samym eurolandzie. Dodała, że "zażegnanie kryzysu zadłużenia jest procesem, który będzie trwał wiele lat".

Nawiązując do Grecji Merkel apelowała, by wreszcie zakończyć negocjacje ws. restrukturyzacji greckiego długu.

Masterplan Merkel i Sarkozy'ego

Kanclerz Merkel i prezydent Francji Sarkozy chcą w poniedziałek (5.12) przedłożyć w Paryżu projekt zreformowania unii walutowej. Myślą o unii fiskalnej zrzeszającej państwa strefy euro, z ostrzejszymi sankcjami dla państw nie przestrzegającym dyscypliny budżetowej i ostrzejszym nadzorem nad projektami budżetów poszczególnych państw eurolandu. W tym celu Berlin myśli o zmianie w traktatach europejskich.

Pod koniec przyszłego tygodnia, (9.12) szefowie państw i rządów UE obradować mają nad sposobami rozwiązania kryzysu zadłużenia w strefie euro. Merkel ostrzegła przed wygórowanymi oczekiwaniami związanymi z tym spotkaniem.

dpa, reuters, dapd / Iwona D. Metzner

red. odp.: Małgorzata Matzke

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej