W środku trwającej ukraińskiej kontrofensywy prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował zachodnim partnerom za pomoc wojskową. W swoim wieczornych przemówieniu wideo w sobotę, 17 czerwca, Zełenski wymienił także Niemcy, które właśnie zapowiedziały dostawę kolejnych 64 rakiet do systemów obrony powietrznej Patriot. „Niemcy, dziękuję (...) za niezmienioną siłę w ochronie życia przed rosyjskim terrorem rakietowym” – powiedział Zełenski.

Wcześniej jednak ambasador Ukrainy w Niemczech Ołeksij Makiejew wskazał, że jego kraj potrzebuje więcej wsparcia z Zachodu, aby bronić się przed rosyjską agresją. „Wsparcie z Zachodu jest niezbędne dla naszego przetrwania. Ale to nie wystarczy. Proszę sobie wyobrazić, że mamy dwa systemy Iris-T, kilka Patriotów” – powiedział Makiejew dziennikowi „Berliner Zeitung” w odniesieniu do obu systemów obrony powietrznej.

Kijów – jak dodał Makiejew – jest dzięki nim dobrze chroniony, ale gdzie indziej potrzebnych jest więcej systemów obrony powietrznej, pojazdów opancerzonych i czołgów. Dyplomata podkreślił, że Ukraina potrzebuje myśliwców i amunicji dalekiego zasięgu.

Afrykańska delegacja apeluje o pokój

Tymczasem podczas wizyty w Sankt Petersburgu przedstawiciele kilku państw afrykańskich wezwali Rosję do negocjacji z Ukrainą. – Chcielibyśmy zachęcić do rozpoczęcia negocjacji z Ukrainą – powiedział przewodniczący Unii Afrykańskiej i prezydent Komorów Azali Assoumani na spotkaniu z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem.

– Jesteśmy przekonani, że dla obu stron nadszedł czas, aby rozpocząć negocjacje i zakończyć tę wojnę – powiedział prezydent Republiki Południowej Afryki Cyril Ramaphosa.

Delegacja, w skład której wchodzili również przedstawiciele Egiptu, Senegalu, Zambii, Republiki Konga i Ugandy, opracowała dziesięciopunktowy plan pokojowy. Przed wizytą w Rosji afrykańska delegacja spotkała się w Kijowie z prezydentem Ukrainy, Wołodymyrem Zełenskim.

Szef NATO: w sprawach pokoju tylko Ukraina sama

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg ostrzegł przed pozorowanym pokojem w Ukrainie. „Wszyscy chcemy, aby ta wojna się skończyła. Ale aby pokój był trwały, musi być sprawiedliwy” – powiedział Stoltenberg gazecie „Welt am Sonntag”. „Pokój nie może oznaczać zamrożenia konfliktu i zaakceptowania porozumienia podyktowanego przez Rosję. Tylko sama Ukraina może określić warunki, które są możliwe do zaakceptowania” – powiedział sekretarz generalny NATO.

Jak dodał, im więcej okupowanych terytoriów Ukraina może wyzwolić, tym większe są jej szanse przy stole negocjacyjnym na osiągnięcie sprawiedliwego i trwałego pokoju.

(DPA/dom)

Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!