1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Wybory prezydenckie 2025. Polacy w Niemczech się mobilizują

26 maja 2025

Jeszcze do wtorku, 27 maja, możliwa jest rejestracja do głosowania w Niemczech. Zapowiada się rekordowa liczba zgłoszeń.

Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki
W drugiej turze Rafał Trzaskowski (z lewej) zmierzy się z Karolem NawrockimZdjęcie: Kacper Pempel/Lukasz Glowala/REUTERS

Do głosowania za granicą w drugiej turze wyborów prezydenckich 1 czerwca zgłosiła już rekordowa liczba Polaków. Z danych polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych wynika, że zarejestrowanych jest już ponad 636 tys. osób. To rekord w historii polskich wyborów powszechnych – pisze portal Onet. 

Mobilizują się także Polacy w Niemczech, gdzie do południa w poniedziałek, 26 maja, zarejestrowanych było prawie 107 tys. osób. Niektóre komisje „pękają w szwach”. Tak jest m.in. w starej ambasadzie RP w Berlinie, gdzie liczba zapisanych sięga już 2,5 tys. Przy rejestracji internauci natrafiają na informację: „W tej komisji zapisana jest bardzo duża liczba głosujących, możesz spodziewać się kolejki do oddania głosu. Rekomendujemy wybranie innej komisji”.

Podobnie wysoką liczbę zarejestrowanych odnotowują komisje utworzone w Düsseldorfie, Hanowerze, Kolonii, Lipsku, Stuttgarcie, Darmstadt czy w Dortmundzie w Zagłębiu Ruhry – ważnym ośrodku życia polonijnego w Niemczech. Wszelkie rekordy bije tradycyjnie obwodowa komisja wyborcza w Kleve, przy granicy z Holandią. Do poniedziałkowego przedpołudnia liczyła już ponad 3,2 tys. zarejestrowanych.  

Kolejka do głosowania w nowej ambasadzie RP w BerlinieZdjęcie: Anna Widzyk/DW

W pierwszej turze tegorocznych wyborów prezydenckich zarejestrowało się w Niemczech prawie 85 tys. polskich wyborców, a do wyborów poszło ponad 78 tys. Teraz oczekuje się, że w drugiej turze będzie ich znacznie więcej. W wyborach do Sejmu i Senatu jesienią 2023 roku do głosowania w Niemczech zgłosiło się ok. 109 tys. Polaków, a głos oddało ostatecznie prawie 102,5 tys. osób. Trzy lata wcześniej – w wyborach prezydenckich w drugiej turze głosowało w Niemczech prawie 70 tys. Polaków. Wtedy, ze względu na pandemię koronawirusa, głos można było oddać tylko korespondencyjnie. W tym roku takiej możliwości nie ma.

Rekordowa liczba komisji

Rekordowa w tym roku jest liczba utworzonych w Niemczech obwodów do głosowania. Jest ich 54 – o siedem więcej niż dwa lata temu w wyborach parlamentarnych. 

Głos z zagranicy: Polacy w Niemczech głosują!

01:23

This browser does not support the video element.

Obecnie w stolicy Niemiec powstało osiem komisji wyborczych. Po raz pierwszy można głosować w nowej polskiej ambasadzie w samym sercu Berlina przy alei Unter den Linden. W Monachium i Hamburgu powstało po sześć komisji. Po trzy komisje mają Kolonia i Frankfurt nad Menem. Po dwie z kolei – Düsseldorf, Dortmund, Essen, Bielefeld, Brema oraz na południu Niemiec – Stuttgart, Norymberga i Karlsruhe. Swoje komisje wyborcze ma ponadto kilkanaście miast w Niemczech: Lipsk, Drezno, Brunszwik, Hanower, Laatzen, Oldenburg, Darmstadt, Kassel, Kleve, Moguncja, Münster i Wiesbaden. 

Ważne formalności

Polacy za granicą mogą uczestniczyć w wyborach prezydenckich jedynie przez osobiste głosowanie w siedzibie odpowiedniej komisji. Nie ma możliwości głosowania korespondencyjnego, ani też oddania głosu przez pełnomocnika.

Aby oddać swój głos w Niemczech albo innym kraju poza Polską, wyborcy muszą spełnić kilka formalności. Tylko te osoby przebywające za granicą, które są ujęte w spisie wyborców sporządzonym przez konsula lub posiadają zaświadczenia o prawie do głosowania, mogą zagłosować.

Głosowanie w tej samej komisji

Trzeba wiedzieć, że Polacy, którzy już przed pierwszą turą zarejestrowali się w danym obwodzie do głosowania w Niemczech, są w nim automatycznie zarejestrowani na drugą turę.

Nie muszą więc podejmować żadnych dodatkowych działań, jeśli chcą w drugiej turze głosować w tym samym miejscu. Wystarczy, że 1 czerwca udadzą się do lokalu wyborczego i zagłosują.

Rejestracja do 27 maja

Inaczej jest w przypadku wyborców, którzy nie zgłaszali się do głosowania w Niemczech w pierwszej turze. Jeszcze do wtorku, 27 maja (do godz. 23.59), mogą dopisać się w spisie wyborców sporządzonym przez konsula. Najlepiej skorzystać z elektronicznego systemu rejestracji eWybory. Konieczne jest m.in. podanie numeru PESEL, numeru ważnego paszportu lub dowodu osobistego oraz adresu pobytu za granicą.

Wniosek opatrzony własnoręcznym podpisem można też złożyć na piśmie do konsula właściwego dla obwodu, w którym chce się zagłosować. Formularz wniosku jest dostępny na stronie internetowej Gov.pl w zakładce „meldunek i wybory”.

Przesyłając zgłoszenie e-mailem (na adres poczty elektronicznej właściwego urzędu konsularnego), należy dołączyć skan lub fotografię podpisanego własnoręcznie wniosku.

Przy zgłoszeniu wyborca musi wybrać jeden z obwodów głosowania i zapamiętać jego numer. Może się bowiem zdarzyć, że pod jednym adresem będzie kilka obwodów do głosowania.

Zmiana miejsca głosowania

„Przerejestrować” muszą się z kolei te osoby, które wiedzą, że w dniu drugiej tury będą w innym miejscu za granicą. Również do 27 maja mogą samodzielnie zmienić obwód głosowania, korzystając z systemu eWybory albo złożyć wniosek na piśmie.

I jest jeszcze inna możliwość, która dotyczy m.in. tych osób, które nie wiedzą jeszcze, w którym konkretnie obwodzie oddadzą swój głos. Mogą one – w terminie do 29 maja br. – uzyskać w dowolnym urzędzie konsularnym za granicą bądź w dowolnym urzędzie gminy w Polsce zaświadczenie o prawie do głosowania. Zaświadczenie takie uprawnia do głosowania w dowolnym lokalu wyborczym, zarówno w kraju, jak i za granicą.

Osoby, które wnioskowały o wydanie zaświadczenia o prawie do głosowania przed 18 maja, otrzymały dwa zaświadczenia i mogą z zaświadczeniem uprawniającym do głosowania w drugiej turze zagłosować w dowolnym lokalu wyborczym.

Lokale wyborcze otwarte od 7:00 do 21:00  

Decydująca tura w wyborach prezydenta RP odbędzie się w niedzielę, 1 czerwca. Lokale wyborcze – także w Niemczech – będą otwarte od godziny 7:00 do 21:00.

Idąc na wybory, należy mieć przy sobie ważny polski paszport lub polski dowód osobisty.

Trzaskowski czy Nawrocki?

W ostatecznej rundzie kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski zmierzy się z kandydatem Prawa i Sprawiedliwości – Karolem Nawrockim. W tym roku sondaże przedwyborcze przewidują bardzo wyrównany pojedynek. W pierwszej turze obu kandydatów dzieliły tylko niecałe dwa punkty procentowe.

Wyniki pierwszej tury wyborów prezentowały się w Niemczech inaczej niż w Polsce. Nad Odrą i Renem wygrał Rafał Trzaskowski (40,86 proc.), a drugi był Sławomir Mentzen (18,63 proc.). Na Karola Nawrockiego głosowało tylko 14,55 proc. wyborców w Niemczech.  

Nawet jeżeli 1 czerwca głos w Niemczech odda ponad 100 tys. Polaków, będzie to tylko niewielka część polskich obywateli mieszkających w tym kraju. Według danych niemieckiego Federalnego Urzędu Statystycznego w 2024 roku mieszkało w Niemczech około 865 tys. osób z polskim obywatelstwem. Z kolei liczbę osób pochodzących i związanych z Polską szacuje się nawet na dwa miliony.

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>