Urzędujący prezydent Austrii Alexander van der Bellen zwyciężył w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Według szacunków instytutu SORA dla telewizji publicznej ORF były lider Partii Zielonych zdobył 55,5 proc. głosów. Jeśli te wyniki i bezwzględna większość się potwierdzą, to 78-latek już w pierwszej turze zapewni sobie reelekcję.

Drugie miejsce zajął Walter Rosenkranz z prawicowo-populistycznej FPÖ i według wstępnych sondaży otrzymał 18,4 proc. głosów. 

Oddając swój głos w Wiedniu, Alexander van der Bellen powiedział, że ma nadzieję na „jasność już w pierwszej turze”.

– Byłoby miło, gdyby politycy mogli wtedy w pełni skupić się na swojej pracy i pokonywaniu kryzysów – urzędujący prezydent Austrii.

Do urn wezwano w sumie 6,4 mln uprawnionych wyborców z dziewięciomilionowej populacji. Prezydent Federalny może zostać wybrany ponownie raz w Austrii.

Alexander van der Bellen startował ponownie jako kandydat niezależny. Ma wyraźne lub milczące poparcie większości głównych partii w Austrii. Wyjątkiem jest prawicowa FPÖ, której stosunkowo mało znany kandydat Walter Rosenkranz zdobył zdecydowanie mniej głosów niż w poprzednich wyborach w 2016 roku. Wtedy kandydat FPÖ Norbert Hofer z wynikiem 46 proc. został tylko nieznacznie pokonany przez van der Bellena.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>

(AFP/gsz)