1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Wybory w Niemczech. Kandydat SPD wygrywa telewizyjną debatę

13 września 2021

W telewizyjnej debacie spotkało się troje kandydatów na kanclerza, ale tylko panowie wymieniali ciosy. Według sondażu wygrał kandydat SPD.

Telewizyjna debata trojga kandydatów na kanclerza: Olaf Scholz, Annalena Baerbock i Armin Laschet
Telewizyjna debata trojga kandydatów na kanclerza: Olaf Scholz, Annalena Baerbock i Armin LaschetZdjęcie: Michael Kappeler/AFP/Getty Images

Najpierw o plusach. W końcu ruszyła w Niemczech kampania wyborcza. W drugiej 90-minutowej debacie telewizyjnej w niedzielę (12.09.2021) wieczorem spotkało się troje kandydatów na kanclerza. Nie trzeba było długo czekać, żeby do boju ruszyło dwóch z nich. Pretekst: w ubiegłym tygodniu prokuratura przeszukała ministerstwo finansów, na czele którego stoi Olaf Scholz, kandydat SPD na kanclerza. Chodzi o pranie brudnych pieniędzy, a raczej o to, czy Scholz jako minister wystarczająco energicznie walczył z tym procederem.

Atak i kontratak

Kandydat CDU na kanclerza Armin Laschet, premier Nadrenii Północnej-Westfalii, atakuje Scholza z całej siły. – Gdyby mój minister finansów pracował tak jak pan, to mielibyśmy problem – mówi. Scholz odpowiada, że w sprawie jego ministerstwa nie toczy się żadne śledztwo, a prokuratura chciała jedynie uzyskać informacje. – Panie Laschet, trzeba panu zarzucić, że celowo stworzył pan tu fałszywe wrażenie.

Robi się gorąco. Wybory już za dwa tygodnie. Do pojedynku przystępuje troje kandydatów. Przez wiele dziesięcioleci w Niemczech o kanclerstwo walczyli tylko dwaj czołowi kandydaci CDU/CSU i SPD. Teraz o kanclerstwo walczy obok Lascheta i Scholza kandydatka Zielonych Annalena Baerbock.

Laschet w ofensywie

Już przed telewizyjnym pojedynkiem pojawiło się już dużo punktów zapalnych. Laschet już się nie powstrzymuje i przystępuje do ataku. Nie ma innego wyboru. Według ostatniego sondażu instytutu badania opinii publicznej INSA SPD ma 26 procent głosów, chadecy z CDU/CSU około 20 procent, a Zieloni 15 procent. I to pomimo faktu, że CDU/CSU już od dłuższego czasu prowadziły w sondażach. Dopiero w ostatnich tygodniach wyprzedzili ich socjaldemokraci.

Drugi telewizyjny pojedynek trojga kandydatów na kanclerza RFNZdjęcie: Omer Messinger/Getty Images

Laschet zaatakował SPD: na kongresie bawarskiej CSU w Norymberdze powiedział, że „we wszystkich decyzjach okresu powojennego socjaldemokraci byli zawsze po złej stronie”. W przypadku kryzysów SPD zawsze myślała o podniesieniu podatków i zaciągnięciu długów. Według SPD jest to „kampania oszczerstw”.

Baerbock przysłuchuje się

Liderka Zielonych Annalena Baerbock, której partia jeszcze wiosną prowadziła w niektórych sondażach, początkowo prawie nie udziela się w sporze między dwoma kandydatami. Raz po raz obaj politycy wpadają sobie w słowo, a Baerbock milczy. Zwłaszcza, że wiele tematów jest bardzo szczegółowych.

Jakie wnioski wyciągnięto z koronakryzysu? Istnieją drobne niuanse w ich poglądach: Baerbock nie odrzuca zasadniczo obowiązkowych szczepień dla pewnych grup zawodowych, takich jak lekarze czy pielęgniarki, tak jak czynią to Laschet i Scholz. Kulejąca cyfryzacja w Niemczech? Baerbock twierdzi, że w ciągu 16 lat sprawowania władzy CDU/CSU nie uczyniły z walki ze zmianami klimatycznymi ani z cyfryzacji priorytetu. Dlatego Zieloni chcą zainwestować 50 miliardów euro w infrastrukturę, w rozbudowę kolei, w turbiny wiatrowe. Teraz trzeba działać, „w przeciwnym razie będzie to bardzo kosztowne”.

Telewizyjna debata w ARD i ZDFZdjęcie: Michael Kappeler/AFP/Getty Images

Baerbock wydaje się tu zrelaksowana i pewna siebie, co ma również związek z tym, że zdaje sobie sprawę, iż po trudnej kampanii wyborczej ma teraz niewielkie szanse na objęcie stanowiska kanclerza. Scholz i Laschet brzmią mniej ambitnie. Obaj chcą jedynie umiarkowanie podnieść ceny benzyny ze względu na ochronę klimatu.

Polityka zagraniczna? Afganistan?

Na dwa tygodnie przed wyborami dominuje polityka wewnętrzna. Chodzi o emerytury, podatki, biurokrację, ideę ubezpieczeń obywatelskich. Widać też wyraźnie, że SPD i Zieloni są w tych kwestiach sobie bliżsi.

Polityka zagraniczna prawie nie pojawia się w tej debacie, ani słowa o Afganistanie, nawet w związku z rocznicą ataków z 11 września. Nie porusza się również kwestii ksenofobii, antysemityzmu i rasizmu czy podziału społeczeństwa.

Scholz wygrywa

Debata jest ożywiona, a Laschet raz po raz atakuje Scholza. Ale czy po tej debacie Niemcy wiedzą lepiej, na którą partię zagłosować 26 września?

Według sondaży 30 procent wyborców nadal nie jest pewnych, na kogo powinni zagłosować za 14 dni. Armin Laschet w swojej mowie końcowej podkreśla, że nie chce mówić ludziom, co mają myśleć ani robić. Baerbock mówi, że teraz potrzebny jest prawdziwy przełom, zwłaszcza w zakresie ochrony klimatu. A Scholz wyjaśnia, że chodzi o przyszłość Niemiec, przede wszystkim o nową solidarność, która ujawniła się już podczas pandemii i letnich powodzi.

Sondaż przeprowadzony przez ARD i ZDF po telewizyjnym pojedynku wskazał Scholza jako zwycięzcę.

Europejskie sukcesy i porażki Angeli Merkel. PODCAST

This browser does not support the audio element.