1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Wybory w RFN: kolejny skandal wokół neonazistowskiej NPD

23 września 2009

Przed niedzielnymi (27.09.) wyborami do Bundestagu neonazistowska partia NPD rozesłała listy do kandydatów o emigranckim rodowodzie, w których w urzędowym tonie wzywa ich do opuszczenia Niemiec.

Po rasistowskich plakatach teraz listy do polityków obcego pochodzenia
Po rasistowskich plakatach teraz listy do polityków o emigranckim rodowodzieZdjęcie: picture alliance/dpa

Listy tej samej treści wysłano do około 30 niemieckich polityków obcego pochodzenia, ubiegających się o mandaty poselskie w Bundestagu. W związku z podejrzeniem o podżeganie do nienawiści prokuratura w Berlinie wszczeła śledztwo przeciwko skrajnie prawicowej NPD. Pracownicy prokuratury i policji przeprowadzili rewizję w centrali NPD w berlińskiej dzielnicy Köpenick.

Szef parlamentarnej Komisji Spraw Wewnętrznych Sebastian Edathy (SPD) uważa, że nadszedł czas na kolejną próbę delegalizacji NPD

Listy celowo sformułowano w języku urzędowym. Ktoś, kto się tytułuje jako „Wasz Pełnomocnik ds. Repatriacji Cudzoziemców" informuje adresatów o procedurach związanych z powrotem emigrantów do kraju pochodzenia. Anonimowy "Pełnomocnik" stwierdza m.in., że zgodnie z „Pięciopunktowym Planem" osoby obcego pochodzenia będą „sukcesywnie odsyłane" do swoich krajów.

Śledztwo w toku

Prokuratura w Berlinie wszczęła dochodzenie przeciwko szefowi stołecznej NPD Jörgowi Hähnelowi, który publicznie przyznał się do kolportażu listów. Berlińska prokuratura już raz prowadziła prowadziła sprawę przeciwko, kiedy Hähnel pochwalił morderców niemieckich przywódców socjalistycznych Róży Luksemburg i Karla Liebknechta w styczniu 1919 roku. Został za to skazany, ale wyrok nie jest jeszcze prawomocny.

Oburzenie wśród wszystkich partii demokratycznych

Listy NPD wywołały oburzenie wśród niemieckich polityków. Przewodnicząca klubu FDP w Bundestagu, Sabine Leutheusser-Schnarrenberger, zaapelowała do polityków, żeby rozprawili się z neonazistami.

Szefowa partii Zielonych, Claudia Roth, powiedziała, że NPD prowadzi kampanię wyborczą podżegając do nienawiści. W jej opinii, obowiązkiem wszystkich demokratów jest stawić czoło neohitlerowcom.

SPD domaga się nowej procedury delegalizacyjnej NPD

Szefowa Zielonych Claudia Roth apeluje do demokratów o dobranie się NPD do skóryZdjęcie: picture-alliance / dpa

Przewodniczący Komisji Spraw Wewnętrznych Bundestagu Sebastian Edathy (SPD) stwierdził, że "podżegające do nienawiści" listy wystarczą do podjęcia drugiej próby delegalizacji NPD. Są one „kolejnym dowodem na rasistowski chrakter przekonań NPD, która definitywnie nie jest partią demokratyczną" - stwierdził polityk SPD. Jego zdaniem szef niemieckiego MSW, Wolfgang Schäuble, powinien zmienić zdanie na temat szans delegalizacji NPD. Dotychczas twierdził, że są małe.

Pierwsza próba zdelegalizowania NPD w 2003 roku zakończyła się fiaskiem. Federalny Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe orzekł m.in., że w strukturach partii jest za dużo agentów Urzędu Ochrony Konstytucji.

dpa/ap/afp/ Andrzej Krause

red.odp.:Barbara Cöllen

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej