Co najmniej 53 osoby zostały ranne w wyniku zderzenia dwóch samochodów ciężarowych i autokaru na niemieckiej autostradzie A12 pomiędzy graniczącym z Polską Frankfurtem nad Odrą a Berlinem. Dziesięć osób zostało ciężko rannych. Wcześniej podawano, że ranne są 34 osoby w tym sześć ciężko. 

Z relacji świadków i zdjęć opublikowanych w mediach społecznościowych wynika, że kierowca ciężarówki-cysterny, jadący w stronę Berlina, próbując wyminąć inną ciężarówkę stojącą w korku, zjechał na lewy pas tuż przed polski autobus, który w konsekwencji uderzył w cysternę. 

Autobus z Polski

Lokalna policja potwierdziła w rozmowie z Deutsche Welle, że autobus pochodził z Polski. Podróżowała nim grupa młodzieży oraz dorosłych. 

Do wypadku doszło krótko po godzinie 12.00 na wysokości miejscowości Storkow. Po wypadku autostrada w była całkowicie zablokowana w obu kierunkach. Jak podano, cysterna do przewozu oleju napędowego, która brała udział w wypadku, nie miała ładunku. 

Polski konsul w Berlinie Marcin Król przekazał na Twitterze, że poszkodowane są 53 osoby. Wszyscy są pełnoletni. 

Polska policja na miejscu wypadku

Według rzeczniczki powiatu Oder-Spree do akcji ratunkowej na miejsce wypadku skierowano 95 ratowników. Trzy śmigłowce przetransportowały część rannych do pobliskich szpitali. Na miejscu wypadku rozstawiono namioty, w których zapewniono poszkodowanym pomoc. Osoby, które nie zostały ranne, zostały zabrane autobusami.

Na miejsce wypadku swoich funkcjonariuszy skierowała także polska policja, o czym poinformowała w mediach społecznościowych. Dla rodzin osób poszkodowanych uruchomiono infolinię w Niemczech. 

Władze niemieckiego regionu Brandenburgia przekazały we wtorek wieczorem wyrazy współczucia dla poszkodowanych. „Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o dzisiejszym poważnym wypadku drogowym w pobliżu Storkow. Kieruję do rannych i ich rodzin wyrazy współczucia” – oświadczył minister spraw wewnętrznych landu Michael Stuebgen. Podziękował policji i służbom ratowniczym za „ich szybką i profesjonalną akcję”. Jak dodał, konieczne jest dokładne dochodzenie w sprawie wypadku. „Jest jeszcze za wcześnie, by wyciągać wnioski” – zaznaczył.

(AFP,DW/szym, widz)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>